Bez dokumentów i w drogę

Niewykluczone, że jeszcze w tym roku siadając za kierownicę nie będziemy musieli mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego oraz potwierdzenia zawarcia polisy OC. Policja podczas kontroli sprawdzi informacje o pojeździe w informatycznej bazie danych. Zmianie może ulec również obowiązkowe wyposażenie pojazdu.

Ułatwienie dla zapominalskich

Obecnie kierowcy, którzy jeżdżą bez wymaganych dokumentów, muszą liczyć się z mandatem karnym w wysokości do 250 zł (brak jednego dokumentu wiąże się z mandatem w wysokości 50 zł). Wkrótce sytuacja ta może się zmienić. Rząd przyjął projekt ustawy, który przewiduje zwolnienie z tego obowiązku, oczywiście na terytorium naszego kraju. Potwierdzenie posiadania dowodu rejestracyjnego/pozwolenia czasowego i ważnej polisy OC będzie następowało przez organ kontroli ruchu drogowego w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP). Znajdą się tam dokładnie te informacje, które widnieją w papierowym dowodzie rejestracyjnym. Zmiany najwcześniej mogą wejść w życie latem. Ich wdrożenie zostanie ogłoszone przez rząd. Do tego czasu musimy poruszać się z wszystkimi dokumentami (prawo jazdy, dowód rejestracyjny, OC, dowód osobisty).

Obowiązkowa apteczka

Ministerstwo Infrastruktury zamierza również wprowadzić konieczność wożenia apteczki w samochodzie. Resort twierdzi, że skoro w prawie istnieje obowiązek udzielenia pomocy ofiarom wypadku to przecież nie da się tego zrobić bez apteczki. Prace nad stosownymi zmianami w prawie już trwają. Przepisy mają określać nie tylko karę za brak apteczki, ale też szczegółowo wyliczyć jej zawartość. Wymagania te mają być znane do końca roku.

Obecnie w każdym samochodzie zarejestrowanym w Polsce musimy mieć obowiązkowo jedynie gaśnicę i trójkąt. Apteczki natomiast muszą znaleźć się w: autobusie, taksówce, samochodzie ciężarowym przewożącym osoby oraz autach nauki jazdy i egzaminowania. Podczas kontroli policjanci nie mogą więc wymagać okazania apteczki. Mogą natomiast poprosić nas właśnie o pokazanie ważnej gaśnicy i trójkąta ze znakiem homologacji. Ich brak naraża nas na mandat. Co ciekawe pojemność gaśnicy wożonej w aucie nie może być mniejsza niż 1 kg. Również jej umieszczenie jest określone przepisami. Nie można mieć jej w bagażniku, bo jest do niej utrudniony dostęp. W razie konieczności użycia gaśnicy, ważne jest szybkie działanie. Dlatego warto wozić ją np. pod siedzeniem pasażera. Jeżeli podczas kontroli drogowej funkcjonariusz znajdzie gaśnicę w bagażniku, może wystawić mandat.