forBET Włókniarz odjechał Unii Tarnów

14.04.2018

forBET Włókniarz odjechał Unii Tarnów

forBET Włókniarz Częstochowa udanie zainaugurował sezon PGE Ekstraligi w Częstochowie. Drużyna Marka Cieślaka rozbiła w piątek, 13 kwietnia 54:36 Grupę Azoty Unia Tarnów, choć w pierwszej części spotkania trwała wyrównana walka.

Inauguracyjny bieg na SGP Arenie Częstochowa dość niespodziewanie zakończył się podwójnym zwycięstwem pary Nicki Pedersen – Artur Mroczka, która za plecami zostawiła Leona Madsena i Tobiasza Musielaka. – W pierwszym biegu goście wygrali start i nie dali się minąć – relacjonuje trener forBET Włókniarza Marek Cieślak – To był jednak dopiero pierwszy wyścig. Nasza drużyna jest mocna i wiedziałem, że chłopcy pojadą.

W wyścigu juniorskim na tor upadł nieatakowany przez nikogo Kacper Konieczny i został wykluczony. W powtórzonej gonitwie najlepszy okazał się Michał Gruchalski, a punkt dowiózł Adrian Woźniak. Trzeci bieg podwójnie wygrała para Fredrik Lindgren – Adrian Miedziński. Podobać się mógł zwłaszcza ten drugi, który wykorzystał błąd Petera Kildemanda i wysunął się na drugie miejsce. – Podczas meczu bardzo zwracałem uwagę na Adriana Miedzińskiego i Tobiasza Musielaka. To, że mamy super mocnych liderów, to wiemy. Chodziło o to, żeby Miedziak i Tobiasz też punktowali. Oni to robili -zauważa trener Cieślak. – Bardzo mi zależało, żeby Adrian, który był atakowany ostatnio przez media, pokazał, że potrafi się ścigać.

Po piątej gonitwie częstochowianie prowadzili różnicą zaledwie dwóch punktów (16:14). Następny bieg wygrał Kildemand, który pokonał Mateja Zagara. Punkt dorzucił Jakub Jamróg i zrobił się remis (18:18). Włókniarz odpowiedział już w kolejnym wyścigu. Madsen i Musielak pokonali podwójnie Kennetha Bjerre i Patryka Rolnickiego.

O losach całego spotkania przesądziły biegi numer 9,10 i 11 wygrane po 5:1 przez ekipę gospodarzy. Przed wyścigami nominowanymi Włókniarz prowadził 45:33. W 14. gonitwie ku uciesze częstochowskich kibiców Miedziński wyprzedził najpierw Bjerre, a potem Mroczkę i dołączył do prowadzącego Madsena. W ostatnim biegu Lindgren zrewanżował się Pedersenowi, dla którego była to jedyna porażka w tym meczu. Zagar wykorzystał błąd Kildemanda i decydujący wyścig zakończył się zwycięstwem pary gospodarzy 4:2.

– Przyjechałem na mecz do swojego nauczyciela i znów dostałem sromotną nauczkę – przyznaje Paweł Baran, trener Grupy Azoty Unia Tarnów. – Może nie przyjechaliśmy tutaj wygrać, ale powalczyć. Do połowy zawodów fajnie to wyglądało. Niestety samym Nicki Pedersenem nie da się zwyciężyć. O ile on wygrywał swoje biegi, to pozostali zawodnicy przegrywali je podwójnie.

forBET Włókniarz Częstochowa – Grupa Azoty Unia Tarnów 54:36

forBET Włókniarz Częstochowa:
9. Leon Madsen – 11+1 (1,3,3,1*,3)
10. Tobiasz Musielak – 6+3 (0,2*,2*,2*)
11. Fredrik Lindgren – 13 (3,2,3,2,3)
12. Adrian Miedziński – 8+3 (2*,u,2*,2,2*)
13. Matej Zagar – 11 (3,2,2,3,1)
14. Adrian Woźniak – 1 (1,0,d)
15. Michał Gruchalski – 4 (3,1,0)
16. Andreas Lyager – ns

Grupa Azoty Unia Tarnów:
1. Nicki Pedersen – 17 (3,3,3,3,3,2)
2. Artur Mroczka – 5+1 (2*,1,1,0,1)
3. Peter Kildemand – 6 (1,3,1,1,0)
4. Jakub Jamróg – 1 (0,1,0,-)
5. Kenneth Bjerre – 4 (2,1,1,0,0)
6. Patryk Rolnicki – 3 (2,0,0,1)
7. Kacper Konieczny – 0 (w,0,-)

Wyścig po wyścigu
1. Pedersen, Mroczka, Madsen, Musielak 1:5
2. Gruchalski, Rolnicki, Woźniak, Konieczny (w/u) 4:2 (5:7)
3. Lindgren, Miedziński, Kildemand, Jamróg 5:1 (10:8)
4. Zagar, Bjerre, Gruchalski, Konieczny 4:2 (14:10)
5. Pedersen, Lindgren, Mroczka, Miedziński (u2) 2:4 (16:14)
6. Kildemand, Zagar, Jamróg, Woźniak 2:4 (18:18)
7. Madsen, Musielak, Bjerre, Rolnicki 5:1 (23:19)
8. Pedersen, Zagar, Mroczka, Gruchalski 2:4 (25:23)
9. Madsen, Musielak, Kildemand, Jamróg 5:1 (30:24)
10. Lindgren, Miedziński, Bjerre, Rolnicki 5:1 (35:25)
11. Zagar, Musielak, Kildemand, Mroczka 5:1 (40:26)
12. Pedersen, Lindgren, Rolnicki, Woźniak (d4) 2:4 (42:30)
13. Pedersen, Miedziński, Madsen, Bjerre 3:3 (45:33)
14. Madsen, Miedziński, Mroczka, Bjerre 5:1 (50:34)
15. Lindgren, Pedersen, Zagar, Kildemand 4:2 (54:36)

 

  • KR
  • zdj. Tomasz Kudala
Najnowsze artykuły