19.02.2018
Nie zauważył pociągu…
Prowadzący drezynę nie zauważył pociągu osobowego i się z nim zderzył. Jak się okazało mężczyzna był kompletnie pijany. W zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał.
W piątek (16.02.) przed 19.00 dyżurny lublinieckiej komendy przyjął zgłoszenie o zderzeniu pociągu osobowego relacji Lubliniec – Wrocław z drezyną. – Na terenie dworca PKP 59-letni kierowca drezyny uderzył w tył pociągu osobowego – mówi asp. sztab. Iwona Ochman, oficer prasowy lublinieckich policjantów. Zapytany, jak doszło do zdarzenia, tłumaczył, że… zwyczajnie nie zauważył pociągu.
O ile w pierwszej chwili stwierdzenie to wywołało zdziwienie mundurowych, to po przeprowadzeniu badania stanu trzeźwości 59-letniego kierowcy, sytuacja była już jasna. Okazało się, że kierowca drezyny ma w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mężczyzna stracił prawo do kierowania pojazdem kolejowym, a okoliczności zdarzenia wyjaśni komisja PKP.