Rok 2017 najcieplejszym w historii, a w 2018 będzie jeszcze gorzej

11.02.2018

Rok 2017 najcieplejszym w historii, a w 2018 będzie jeszcze gorzej

NASA oraz NOAA, czyli amerykańska agencja rządowa zajmująca się prognozą pogody potwierdziły, że 2017 rok był drugim najgorętszym rokiem w naszej historii, a nawet pierwszym, jeśli nie uwzględnimy przejściowego efektu cieplarnianego wynikającego ze zjawiska pogodowego El Niño.

Na podstawie danych zebranych przez te agencje stwierdzono, że najcieplejsze lata w naszej historii wystąpiły od 2010 do 2017 roku. Sam rok 2017 nie należał do łagodnych, jeśli chodzi o warunki klimatyczne – pojawiały się niewyjaśnione tornada i huragany, śnieg spadał na tropikach, a rekordowe upały uderzały w dotychczas umiarkowane klimatycznie obszary Ziemi. Tylko na terenie USA miało miejsce aż 16 kataklizmów związanych z pogodą i klimatem.

Temperatury w 2018 r. będą prawdopodobnie jeszcze wyższe. Pojawi się także jeszcze więcej huraganów oraz obfitych opadów. Mamy już tego przykłady (ulewne opady w Kalifornii, śnieżyce w Hiszpanii i we Włoszech, czy wreszcie rekordowe upały w Australii, które przyczyniły się między innymi do masowego wymierania nietoperzy).

Jeśli chodzi o rok 2018, to światowi przywódcy przewidują obecnie, że ekstremalne warunki pogodowe staną się jednym z największych zagrożeń dla ludzkości, a w szczególności dla Europy. Przewiduje się, że każde kolejne lato będzie biło rekordy gorąca, co w 2040 roku przełoży się na masowe powodzie, zmuszające do przesiedlenia milionów ludzi.

Ramka

El Niño – zjawisko pogodowe, polegające na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej Pacyfiku. Powstaje, gdy słabną wiejące ze wschodu pasaty.

  • Df
Najnowsze artykuły