17-latek rozmawiał przez komórkę. Nie zauważył samochodu…

17-latek trafił do szpitala po wypadku, do którego doszło w Myszkowie. Nastolatek wtargnął wprost pod jadący samochód. Szczegółowe okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia ustalają policjanci.

Z ustaleń wynika, że 17-letni pieszy był pochłonięty rozmową przez komórkę. Prawdopodobnie zupełnie stracił poczucie bezpieczeństwa. Gdy doszedł do pasów nawet się nie rozejrzał, czy może przejść na drugą stronę. Wtargnął wprost pod jadący samochód. Nastolatek doznał obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala. Szczegółowe okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają myszkowscy policjanci.

Policjanci przy tej okazji kolejny raz proszą o ostrożną jazdę i dostosowanie prędkości do panujących warunków drogowych! Apel o rozwagę kierują także do pieszych. – Jedną z przyczyn licznych wypadków drogowych o tej porze roku jest brak odpowiedniej widoczności pieszych w godzinach wieczornych i nocnych. Dlatego apelujemy o stosowanie elementów odblaskowych na wierzchniej odzieży. Czasem wystarczy niewielki element odblaskowy widoczny dla kierowców już z dalekiej odległości, aby uchronić swoje życie i zdrowie – zaznaczają. Pamiętajmy też, że na śliskiej nawierzchni znacznie wydłuża się droga hamowania pojazdu. Nagłe wtargnięcie na jezdnię przed nadjeżdżającym samochodem – nawet na pasach drogowych – może zakończyć się tragicznie.