06.07.2018
3,5 promila i za kierownicę
Liczna apele i kontrole stanu trzeźwości na niektórych kierowcach nie robią żadnego wrażenia. Wielu z nich i tak wsiada za kierownicę po pijanemu. Podobnie było w przypadku 40-latka z Myszkowa, który… prowadził mając w organizmie 3,5 promila alkoholu. Na dodatek mężczyzna zamierzał dalej pić – zrobił sobie przystanek w barze.
Dyżurny myszkowskiej komendy otrzymał informację od postronnego świadka, że kompletnie pijany kierowca volkswagena przyjechał do baru w Koziegłowach i złożył zamówienie. Stróże prawa błyskawicznie zjawili się we wskazanym miejscu i zastali tam 40-latka. Mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie wykazało 3.5 promila alkoholu w organizmie. Kierowca stracił prawo jazdy. Wkrótce może trafić do więzienia na dwa lata. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Dzięki prawidłowej postawie przypadkowego świadka, policjanci wyeliminowali kolejnego nietrzeźwego uczestnika ruchu drogowego.