Częstochowianka straciła blisko 30 tysięcy!

06.11.2018

Częstochowianka straciła blisko 30 tysięcy!

60-latka myśląc, że pomaga uniknąć swojej synowej więzienia, przekazała obcemu mężczyźnie blisko 30 tysięcy złotych. Niestety o tym, że padła ofiarą oszustwa zorientowała się zbyt późno…

Do 60-letniej kobiety zadzwoniła kobieta, która cały czas płacząc, podała się za jej synową i oświadczyła, że spowodowała wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Miała rzekomo potrącić na pasach starszą kobietę. Aby nie pójść do wiezienia, miała wpłacić odszkodowanie bliskim ofiary. Całość historii uwiarygodniała rozmowa z podszywającym się pod policjanta oszustem. 60-latka uwierzyła w tę opowieść. Po jakimś czasie pojawił się u niej kurier. Kobieta przekazała mu blisko 30 tysięcy złotych. O tym, że padła ofiarą oszustwa niestety zorientowała się zbyt późno…

Co ciekawe, tego samego dnia częstochowscy policjanci otrzymali jeszcze dwa podobne zgłoszenia. Na szczęście w tych przypadkach seniorzy nie dali się oszukać, odkładali słuchawkę i sami wybierali numer do najbliższych, dzięki czemu od razu wychodziło na jaw, że ktoś próbował wyłudzić od nich pieniądze.

Apelujemy, w szczególności do osób starszych, o ostrożność!

  • jeżeli rozmówca proponuje ci, że możesz potwierdzić autentyczność dzwoniącego policjanta pod numerem 112, zanim zadzwonisz, sprawdź czy rozłączyłeś poprzednią rozmowę
  • policja nigdy w takich lub podobnych sytuacjach nie prosi o przekazanie komukolwiek pieniędzy
  • nie działaj pochopnie pod presją czasu
  • po rozmowie zadzwoń do kogoś bliskiego na znany ci numer telefonu by opowiedzieć o zdarzeniu – nie może być ono tajemnicą
  • w przypadku jakichkolwiek podejrzeń, że rozmówca nie jest członkiem rodziny czy prawdziwym funkcjonariuszem NATYCHMIAST POWIADOM O TYM POLICJĘ pod numerem 997 lub 112.
  • Katarzyna Gwara
Najnowsze artykuły