Czy Skra wywalczy dziś awans do Fortuna 1. Ligi?

Dzisiejszy dzień może zapisać się jako najważniejszy w historii Skry Częstochowa. O 11:45 w Kaliszu rozegrany zostanie bowiem ostatni mecz obecnego sezonu. Częstochowska drużyna zmierzy się z tamtejszym KKS-em. Wygrana Skry oznaczać będzie jej awans do Fortuna 1 Ligi. Transmisję ze spotkania można oglądać na antenie TVP Sport.

– Trzeba sobie jasno powiedzieć, że to najważniejszy mecz w historii klubu – powiedział przed sobotnim finałem baraży trener Konrad Gerega. W swojej 95-letniej historii Skra nie grała jeszcze nigdy na takim poziomie, jakim jest Fortuna 1 Liga. Kilkadziesiąt lat temu częstochowska drużyna rywalizowała co prawda na drugim szczeblu rozgrywkowym, jednak ciężko porównać ją do obecnej. – Ten sezon jest dla nas wymarzony. Przed startem rozgrywek nikt nie brał takiego rezultatu w ogóle pod uwagę. Dla wszystkich w klubie to naprawdę niesamowita sprawa. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że to najważniejszy mecz w historii klubu. Musimy wytrzymać ciśnienie, zagrać jak zawsze z dużym spokojem, bo tylko to może pozwolić nam osiągnąć dobry rezultat w tym meczu. Przez dwa ostatnie dni skupiliśmy się na przygotowaniach fizycznych, drużynę z Kalisza mamy rozpracowaną, więc czekamy już tylko na mecz – dodaje prowadzący drużynę.

Świadomość historycznego sukcesu może nam zaszkodzić? – Presja nie może nam pętać nóg. Wiadomo, że gatunkowo jest to bardzo trudne spotkanie. Przed sezonem gdyby nam ktoś powiedział, że będziemy w finale baraży bić się o awans to każdy by się uśmiechnął i powiedział, że to nierealne marzenia. Na miejsce w którym jesteśmy bardzo ciężko zapracowaliśmy. Nie chcemy mieć presji, mieli ją zawodnicy z Chojnic czy Wigier i już ich w tej rywalizacji nie ma. My możemy awansować i tak do tego podchodzimy. Obyśmy mecz Polski z Hiszpanią na EURO oglądali już jako drużyna pierwszoligowa – kończy Konrad Gerega.

fot. Skra Częstochowa