Do 45 tys. zł kary za zatrudnianie alimenciarzy

04.11.2018

Do 45 tys. zł kary za zatrudnianie alimenciarzy

Rząd szykuje bat na osoby, które nie płacą alimentów i przy okazji uderza w pracodawców. Osoba, która nie płaci alimentów wkrótce może zostać obowiązkowo skierowana do odbycia robót publicznych. Z kolei ci, którzy zdecydują się na zatrudnienie alimenciarza „na czarno” narażą się na karę grzywny sięgającą nawet 45 tysięcy złotych!

Projekt, który przyjęła Rada Ministrów, ma na celu poprawę skuteczności egzekucji świadczeń alimentacyjnych. Wśród zmian jest zapis o tym, że dłużnicy alimentacyjni będą jako pierwsi wysyłani na roboty publiczne. Oznacza to, że jednym z warunków przy takim zatrudnieniu będzie posiadanie zadłużenia z tytułu alimentów i zagwarantowanie prawa do zatrudnienia takim osobom. Z tego też powodu przy podziale środków finansowych z Funduszu Pracy na finansowanie działań aktywizacyjnych bezrobotnych, będzie brana pod uwagę aktywizacja dłużników alimentacyjnych.

Poza tym projekt stanowi realizację tzw. „pakietu alimentacyjnego” zawartego w „Przeglądzie systemów wsparcia rodzin”, przyjętym przez rząd w ubiegłym roku. Zaproponowano w nim między innymi rozwiązania służące sprawniejszemu uzyskaniu przez komorników sądowych informacji o dochodach uzyskiwanych przez dłużników alimentacyjnych w oparciu o dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. – Proponuje się, aby komornicy sądowi uzyskiwali te informacje z ZUS nieodpłatnie, w drodze elektronicznej, wraz z ich comiesięczną aktualizacją w przypadku zmian. Elektroniczna wymiana informacji wraz z ich stałą aktualizacją, pozwoli na natychmiastowe podjęcie przez komornika działań wobec dłużnika alimentacyjnego, w przypadku każdorazowego podjęcia przez niego legalnej pracy zarobkowej – informuje resort.

Ponadto, zaproponowano zwiększenie sankcji wobec pracodawcy, który nie dopełnił obowiązków związanych z zajęciem wynagrodzenia dłużnika przez komornika sądowego (np. nie udzielił komornikowi odpowiedzi na temat dłużnika alimentacyjnego, nie przekazał zajętego wynagrodzenia bezpośrednio komornikowi, dokonał potrącenia zajętego wynagrodzenia w zbyt niskiej wysokości, nie zawarł odpowiedniej informacji o zajęciu wynagrodzenia w wystawionym świadectwie pracy).

Projekt przewiduje również wprowadzenie odpowiedzialności materialnej – w postaci grzywny – pracodawców zatrudniających „na czarno” pracowników będących dłużnikami alimentacyjnymi. Kara będzie dotyczyła tylko nieuczciwych pracodawców, zatrudniających dłużników alimentacyjnych „na czarno” lub wypłacających wynagrodzenia „pod stołem”. Rozwiązanie to wejdzie w życie wraz z uruchomieniem Krajowego Rejestru Zadłużonych. Finansowa sankcja ma wynosić od 1,5 tys. zł do 45 tys. zł, jeśli zatrudniany nielegalnie pracownik będzie w nim figurował z powodu zaległości alimentacyjnych przekraczających trzy miesiące.

Dodatkowo, projekt zakłada podniesienie, od 1 października 2019 r., kryterium dochodowego uprawniającego do świadczeń z funduszu alimentacyjnego z 725 zł do 800 zł. Dzięki tej zmianie prawo do świadczenia uzyska dodatkowo ok. 60 tys. dzieci.

Z analiz wynika, że kwota niewyegzekwowanych zobowiązań dłużników alimentacyjnych – tylko biorąc pod uwagę zobowiązania wobec Skarbu Państwa powstałe z tytułu świadczeń wypłaconych z budżetu państwa w zastępstwie niepłaconych alimentów – nadal znacznie przekracza 10 mld zł. Nowe rozwiązania wejdą w życie 1 stycznia 2019 r., z wyjątkiem niektórych przepisów, które zaczną obowiązywać w innych terminach.

  • Katarzyna Gwara
Najnowsze artykuły