Driftował na placu targowym. Bez prawka, ale z promilami…

07.06.2018

Driftował na placu targowym. Bez prawka, ale z promilami…

Plac targowy to zdecydowanie nieodpowiednie miejsce do „szlifowania” swoich umiejętności jazdy, tym bardziej gdy w głowie szumią promile, a do tego obowiązuje sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Przekonał się o tym 32-latek, który driftował ulicą Piaski w Żarkach. Mężczyzna usłyszał zarzuty.
Policjanci myszkowskiej drogówki zostali powiadomieni, że w Żarkach na ulicy Piaski kierujący bmw jeździ z nadmierną prędkością i driftuje po terenie targowiska miejskiego. Policjanci pojechali w to miejsce i zastali już tylko unieruchomiony pojazd, który miał całkowicie zniszczone opony. Przy bmw stało zaś dwóch mężczyzn. Żaden z nich nie chciał się przyznać do driftowania. Później okazało się, że za kierownicą siedział 32-latek z Żarek. Mężczyzna nie miał prawa jazdy. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach wyszło na jaw, że stracił je, a ponadto obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Jakby tego było mało, mężczyzna był pijany. Jego badanie wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. 32-latek został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Grozi mu 5 lat za kratami.

  • kg
Najnowsze artykuły