E-zwolnienia nie działają prawidłowo

Od 1 grudnia obowiązuje obligatoryjnie wszystkich lekarzy e-ZLA. – Politycy i prezes ZUS zignorowali stanowiska Naczelnej Rady Lekarskiej, Porozumienia Zielonogórskiego, Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, jak i Polskiej Federacji Pracodawców Prywatnych Ochrony Zdrowia – mówią lekarze.

Wszystkie te organizacje przestrzegały, aby nie wprowadzać elektronicznych zwolnień w sposób obligatoryjny, ale fakultatywny. Należy pozostawić lekarzom możliwość wyboru:  wystawiania zwolnienia lekarskiego swoim pacjentom w formie elektronicznej, lub jeśli to nie jest możliwe z różnych względów  w formie papierowej.
– W trosce o naszych pacjentów wszyscy ci polscy lekarze, którzy nie są przygotowani do e-ZLA – będą wystawiać druk „orzeczenie o niezdolności do pracy” przygotowany przez POL – wyjaśniają medycy zrzeszeni w POL. – Kategorycznie domagamy się, aby ten druk był honorowany przez ZUS i na jego podstawie nasi pacjenci mieli wypłacany zasiłek chorobowy. Przypominamy i informujemy, że podstawą wypłaty takiego zasiłku jest opłacanie składek społecznych do ZUS (w tym składki chorobowej), a nie forma orzekania o niezdolności do pracy. Jako obywatele tego kraju mamy zawsze prawo wyboru.

3 grudnia platformy ZUS zawieszały się, co uniemożliwiało lekarzom sprawne wprowadzanie do systemu e-zwolnień. Pacjenci musieli czekać po kilka godzin na zwolnienie. Dopiero po godz. 16.00 platforma ruszyła.