Finał strzelaniny w Częstochowie. 30-latek skazany za ucieczkę przed policją

18.03.2022

Finał strzelaniny w Częstochowie. 30-latek skazany za ucieczkę przed policją

Sąd skazał 30-letniego częstochowianina na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności i orzekł również względem niego zakaz prowadzenia pojazdów i wymierzył karę grzywny na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Mężczyzna odpowiadał za ucieczkę przed policjantami w 2019 roku. Sprawca próbował przejechać interweniujących policjantów, którzy musieli oddać strzały w kierunku jego samochodu, aby zatrzymać uciekiniera.

Do zdarzenia doszło 20 grudnia 2019 roku. W piątkowy wieczór policjanci z Komisariatu II Policji w Częstochowie patrolowali miasto. Po godzinie 19 stróże prawa zauważyli młodego mężczyznę, siedzącego w zaparkowanym na uboczu samochodzie. Mundurowi podeszli do mazdy, by wylegitymować kierowcę.

Na widok policjantów mężczyzna zaczął uciekać samochodem. Policjanci rozpoczęli pościg. Gdy mazda zatrzymała się przed zamkniętym przejazdem kolejowym, policjanci wybiegli z radiowozu, by zatrzymać kierowcę. Wtedy też młody mężczyzna ruszył w ich kierunku, próbując potrącić interweniujących stróżów prawa. Policjanci użyli broni służbowej.

Padło kilka strzałów w opony samochodu, jednak uciekinier kontynuował ucieczkę, zatrzymując się dopiero kilka ulic dalej. Wtedy też okazało się, że meżczyzna został ranny w plecy. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie został poddany zabiegowi. Pobrano od niego próbki krwi na zawartość alkoholu i substancji psychoaktywnych.

Sąd na wniosek prokuratora zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 27-letniego wówczas mężczyzny, który miał na swoim koncie wyroki za kradzieże. Podejrzany o czynną napaść na policjantów mieszkaniec Częstochowy trafił już do aresztu, gdzie będzie oczekiwał na proces.

2 września 2021 roku częstochowski sąd uznał oskarżonego 27-latka winnym zastosowania przemocy w celu zaniechania prawnej czynności służbowej i skazał go na 8 miesięcy pozbawienia wolności, orzekł również zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres 5 lat i wymierzył grzywnę na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym. W marcu br. wyrok się uprawomocnił. Oskarżony 27-latek przeprosił policjantów „za zdarzenie, które miało miejsce w dniu 20 grudnia 2019 roku”.

  • TS
Najnowsze artykuły