Hybryda po modyfikacji

01.06.2020

Hybryda po modyfikacji

Częstochowskie hybrydy zostają przywrócone do życia. To znaczy… na razie tylko jedna. Pojazd przeszedł już modyfikację, która jest efektem współpracy MPK z firmą Autosan z Sanoka. Zmiany w układzie technicznym i ustawieniach mają pozwolić na bardziej komfortową i bezpieczną eksploatację. Jak na razie autobus będzie przechodził dwutygodniowe testy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a MPK dojdzie do porozumienia z NFOŚiGW, Autosan ma zająć się przeróbkami kolejnych hybryd.

Przypomnijmy, w ramach programu “Gazela”, którego celem była modernizacja miejskiego taboru oraz uzyskanie wymiernych ekologicznych efektów w systemie komunikacji miejskiej – MPK otrzymało od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska niemal 66 milionów złotych na zakup 40 autobusów hybrydowych o napędzie gazowo-elektrycznym. Przetarg wygrała firma Lider Trading Sp. z o.o. z Warszawy, producent autobusów marki Solbus. Zakup autobusów z napędem gazowo-elektrycznym był projektem pionierskim w skali kraju. Pojazdami długo się jednak nie nacieszyliśmy – w jednym z nich doszło do usterki, autobus spłonął. W efekcie wszystkie hybrydy zostały wycofane z eksploatacji. Ich naprawienie w ramach gwarancji nie było możliwe, bo firma, która je wyprodukowała, upadła.

MPK chcąc uniknąć zwracania dotacji prowadziło negocjacje z NFOŚiGW. Teraz ugodowe załatwienie sprawy wydaje się bardziej prawdopodobne. Jedna z hybryd przeszła modyfikację, która jest efektem współpracy częstochowskiego MPK z firmą Autosan z Sanoka. Zmiany w układzie technicznym i ustawieniach mają pozwolić na bardziej komfortowe i bezpieczne eksploatowanie floty. – Po pozytywnym przejściu testów, Autosan zajmie się kolejnymi pojazdami – zapowiada prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. – Modyfikacja pojazdu była nie lada wyzwaniem. Przypomnijmy, że przed laty tylko dwa miasta podjęły rękawice i chciały zrealizować nowatorski projekt związany z wprowadzeniem do swojej floty autobusów z napędem gazowo-elektrycznym Ostatecznie tylko jedno z nich – Częstochowa – zrealizowało kontrakt. Później nastąpiły różnego rodzaju problemu, łącznie z upadkiem firmy, która zajmowała się serwisowaniem pojazdów. Przez lata czekaliśmy na to, kto ten projekt będzie w stanie podnieść, dokończyć i spełnić wymagania zawarte w kontrakcie. Mam nadzieję, że wreszcie nadszedł ten moment i będziemy mogli cieszyć się z ulepszonych, ekologicznych pojazdów – podkreśla prezydent.

Częstochowska hybryda nie przeszła drastycznej metamorfozy. Niewymagane są nawet żadne zmiany homologacyjne. – Częstochowska hybryda była ekologiczna, bo była napędzana gazem, ale producent chciał iść o krok dalej i obniżyć zużycie gazu o 30% w stosunku do normalnych autobusów gazowych – wyjaśnia Eugeniusz Szymonik, prezes firmy Autosan. – Cel ten można było osiągnąć wyłącznie za pomocą hybrydy. Rozwiązanie to było hiper nowoczesne, zwłaszcza na tamte czasy. Dziś na świecie jest siedem liczących się firm, które produkują autobusy: Mercedes, Man, Scania, Volvo, Iveco, Solaris i Autosan. My z tego towarzystwa jesteśmy najmniejsi i najstarsi, ale mamy ogromne doświadczenie. Dlatego też podjęliśmy się zadania związanego z modyfikacją hybrydowego autobusu – dodaje prezes firmy Autosan. Jego zdaniem poprzednia hybryda była obciążona błędem. – Zastosowano w niej z jednej strony kondensatory, a z drugiej silnik agregatowy. Przypominam, że autobusy były projektowane pięć lat temu, więc zastosowane rozwiązania były mocno nowatorskie. W praktyce okazało się, że te elementy nie współpracują ze sobą. Zastąpiliśmy więc kondensatory i potężny transformator, który z nimi współpracował, jednym pakietem baterii. Zmienione zostało również oprogramowanie. W tej chwili nie ma możliwości, aby ta hybryda nie pracowała w sposób odpowiedni i bezpieczny. Baterie powinny wystarczyć co najmniej na 12 lat bezawaryjnej eksploatacji – zapewnia Eugeniusz Szymonik. Co istotne, wprowadzono również pewne modyfikacje związane z „dźwiękami” emitowanymi przez pojazd. Teraz możliwe będzie zastosowanie trybu cichego. Jak na razie pojazd będzie przechodził dwutygodniowe testy. Jeśli wypadną one pomyślnie, hybryda latem wyjedzie na trasę z pasażerami. Po testach też określone zostaną ostateczne koszty jednostkowego wprowadzenia modyfikacji.

Później, jeśli MPK dojdzie do porozumienia z NFOŚiGW, Autosan ma zająć się przeróbkami kolejnych pojazdów. Na początku zmodyfikowane zostaną wyłącznie autobusy krótkie. – Modyfikacja hybryd wraz z planowanym uzupełnieniem taboru o kilkanaście autobusów elektrycznych w ramach osobnego zamówienia, jest jednym z elementów, o który mają opierać się założenia ugody pomiędzy MPK i NFOŚGiW w zakresie rozliczenia programu Gazela. Obie strony pracują nad jej ostatecznym kształtem – podsumowuje Maciej Hasik, rzecznik prasowy MPK w Częstochowie.

  • Katarzyna Gwara
Najnowsze artykuły