Jak obejść zakaz handlu?

29.01.2018

Jak obejść zakaz handlu?

Wprowadzenie ograniczenia – a docelowo zakazu – handlu w niedziele powoli staje się faktem. Prezydent Andrzej Duda we wtorek, 30 stycznia, podpisze ustawę regulującą tę kwestię. Tymczasem właściciele marek i dużych sklepów już prześcigają się w pomysłach, jak obejść zakaz.

Przypomnijmy, od marca zakupy zrobimy tylko w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. W 2019 roku tylko jedna będzie handlowa – ostatnia. Od 2020 roku będzie natomiast obowiązywał całkowity zakaz handlu w niedzielę. Będą jednak pewne odstępstwa. W sumie sklepy będą otwarte w siedem niedziel – w trzy przedświąteczne (przed Wielkanocą i dwie poprzedzające Boże Narodzenie) oraz w ostatnie niedziele przypadające w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu, podczas sezonowych wyprzedaży. Ponadto w wigilię Bożego Narodzenia i w Wielką Sobotę sklepy będą mogły być otwarte do 14. Za złamanie handlu w niedzielę będzie grozić grzywna – od 1 tysiąca do 100 tysięcy zł.

Nowe przepisy pobudziły biznesową kreatywność właścicieli sklepów. Dyskonty spożywcze – takie jak Biedronka czy Lidl – zamierzają wydłużyć godziny pracy. Wszystkie sklepy w piątki i soboty miałyby być otwarte aż do 22.00. Jednak pracownicy musieliby zostać jeszcze dłużej – do godziny 23.45. W tym czasie mieliby sprzątać sklep i przygotować go do poniedziałkowego otwarcia. Na tym jednak nie koniec. Dyskonty planują również wprowadzić nocną zmianę. Pracownicy mieliby stawiać się w pracy tuż po północy z niedzieli na poniedziałek i pracować przez 5,5 godziny. Do ich obowiązków należałoby rozładowanie towaru, posprzątanie sklepu, a także wypiek pieczywa. Wszystko miałoby być gotowe na otwarcie sklepu o godzinie 7.00.

Wyjście z sytuacji znaleźli również reprezentanci branży odzieżowej. Ich zdaniem skoro prawo mówi tylko o zakazie handlu w niedzielę to sklepy otwierać będzie można. Część z nich ma zamiar to wykorzystać. W jaki sposób? W niedzielę będą funkcjonowały na zasadzie „showroomu”. Będzie w nich można obejrzeć cały asortyment, a nawet przymierzać ubrania. Różnica polegać będzie jedynie na tym, że ze sklepu wyjdziemy z pustymi rękami, bo zakupu będzie trzeba dokonać w sklepie internetowym.

W zakazie handlu w niedzielę złoty interes upatrują z kolei stacje benzynowe, które chcą rozszerzyć swoją ofertę. Część z nich mają zamiar zająć się sprzedażą mięsa i wędlin, a nawet sprzętu RTV i AGD, kosmetyków, farmaceutyków, obuwia czy biżuterii.

  • kg
Najnowsze artykuły