Koniec z „kopciuchami”

10.11.2019

Koniec z „kopciuchami”

Zakaz importu do Polski nieekologicznych kotłów tzw. kopciuchów oraz kary za ich sprzedaż – między innymi takie zmiany zakłada podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacja Prawa ochrony środowiska. W egzekwowaniu nowych przepisów pomoże Inspekcja Handlowa wzmocniona o dodatkowe uprawnienia.

Celem ustawy jest poprawa jakości powietrza i ograniczenie tzw. niskiej emisji powstającej w wyniku spalania węgla w piecach domowych. Za sprawą zmian zakazane będzie wprowadzanie na polski rynek kotłów niespełniających krajowych wymogów emisyjności „wyprodukowanych lub dopuszczonych do obrotu w innych krajach Unii Europejskiej, w Turcji lub zgodnie z prawem wyprodukowanych w państwie członkowskim Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) będącym stroną umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym (EOG)”. Najprościej mówiąc, chodzi o to, aby nie trafiały do nas nieekologiczne kotły grzewcze. Z szacunków Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii wynika, że na polski rynek trafia około 200–250 tys. kotłów na paliwa stałe rocznie. Dokładnych danych brakuje, ze względu na duże rozproszenie rynku i „szarą strefę” w handlu takimi urządzeniami, którą ocenia się na 20-25 % rynku.

Od lipca 2018 r. obowiązuje rozporządzenie ws. wymagań dla kotłów na paliwa stałe, które w lutym zostało dodatkowo uszczelnione w drodze nowelizacji. Zgodnie z przepisami w Polsce nie można wprowadzać na rynek gorszych niż piątej klasy emisyjnej (najbardziej ekologicznych) domowych kotłów grzewczych na paliwo stałe. – Niestety wciąż spotykamy się z obchodzeniem istniejących przepisów. Z obserwacji rynku kotłów na paliwo stałe wynika, że sprzedawcy nadal oferują urządzenia niespełniające wymagań rozporządzenia. Nowelizacja ustawy pozwoli istotnie ograniczyć to zjawisko – mówi minister Jadwiga Emilewicz.

Jakie zmiany wprowadza nowelizacja
Instytucją, która będzie mogła przeprowadzać kontrole podmiotów wprowadzających do obrotu kotły na paliwo stałe, będzie Inspekcja Handlowa. Jej przedstawiciele przyglądać się będą między innymi zgodności urządzeń z wymaganiami. W jaki sposób to sprawdzą? Chociażby poprzez badania laboratoryjne kotłów, posiadanie odpowiedniej dokumentacji, świadectw, certyfikatów itp.

Nowelizacja pozwoli również na – w przypadku wykrytych nieprawidłowości – nakładanie kar pieniężnych. Mają one wynosić od 10 tys. zł do 5% przychodu przedsiębiorcy osiągniętego w poprzednim roku kalendarzowym. Zgodnie z ustawą, karę pieniężną będzie wymierzał, w drodze decyzji, wojewódzki inspektor Inspekcji Handlowej właściwy ze względu na miejsce przeprowadzenia kontroli. Zmiany mają na celu zapewnienie instytucjom kontrolnym odpowiednich środków finansowych na przeprowadzanie laboratoryjnej weryfikacji spełniania wymagań przez urządzenia. – Uszczelnienie systemu kontroli ma również ograniczyć nieuczciwą konkurencję, która reklamuje urządzenia wysokoemisyjne jako niskoemisyjne, posługując się fałszywymi świadectwami jakości kotłów lub sprzedając kotły bezklasowe pod innymi nazwami – informuje szefowa MpiT

Nowela zakłada ponadto, że projektanci – pod rygorem odpowiedzialności karnej – będą składać oświadczenia dotyczące możliwości podłączenia projektowanego domu do istniejącej sieci ciepłowniczej.

 

Zgodnie z raportami WHO i agend europejskich, z powodu smogu i powikłań wynikających ze złej jakości powietrza w Polsce umiera 47 tys. osób rocznie. Za największe emisje zanieczyszczeń, w tym pyłów zawieszonych PM2,5, PM10 oraz benzo(a)pirenu odpowiada sektor bytowo-komunalny (np. piece grzewcze, palenie śmieci) oraz transport.

  • Katarzyna Gwara
Najnowsze artykuły