Koniec z odpadowym węglem

Każdy, kto będzie kupował węgiel, otrzyma pełną informację na temat tego, co kupuje i skąd pochodzi. Takie regulacje wprowadzi projekt ustawy o kontroli jakości węgla, który przyjęła Sejmowa Komisja do spraw Energii i Skarbu Państwa. Nowe przepisy nakładają dodatkowe obowiązki na sprzedawców węglą, pod groźbą kary.

Eksperci z branży ekologicznej od niemal 20 lat dopominają się zmian w przepisach. To przecież właśnie węgiel jest główną przyczyną smogu w Polsce, za który kilka tygodni temu skazał nas Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu. Wreszcie jest szansa na zmiany. Podczas posiedzenia Komisji Energetyki, posłowie jednogłośnie przyjęli w pierwszym czytaniu projekt ustawy o kontroli jakości węgla. Ta ustawa kluczowa dla poprawy jakości powietrza w Polsce może być przegłosowana przez Parlament jeszcze w tym kwartale. W myśl przepisów najgorszej jakości paliwa, czyli muły węglowe, flotokoncentraty, węgiel brunatny, ich mieszanki zawierające mniej niż 85 proc. węgla kamiennego zostaną objęte ustawowym zakazem sprzedaży do sektora komunalno-bytowego. Poza tym każdy, kto będzie kupował węgiel, otrzyma pełną informację na temat tego, co kupuje i skąd pochodzi. Nie będzie można też polewać węgla wodą. Teraz takie praktyki są stosowane oficjalnie ze względu na to, że mokry węgiel jest mniej pylący, a nieoficjalnie, bo woda zwiększała jego masę. To czy ustawa rzeczywiście przyniesie realną zmianę i czy uda się wyeliminować odpady węglowe z runku, zależeć będzie od parametrów określonych w rozporządzeniu Ministra Energii.