Korupcja przy budowie autostrady A1

09.04.2021

Korupcja przy budowie autostrady A1

Wkrótce na ławie oskarżonych zasiądą były zastępca Dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach oraz przedstawiciel jednej ze śląskich spółek. Są oni oskarżeni o korupcję w związku z budową autostrady A1.

W toku śledztwa ustalono, że w 2016 roku jedna ze śląskich firm zaczęła bez pozwolenia przyjmować i składować w wyrobisku powstałym po wydobyciu piasku odpady w postaci ziemi i gliny z terenu budowanej autostrady A-1. – Już po rozpoczęciu tego procederu przedstawiciele firmy zwrócili się do Zastępcy Dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach o przyspieszenie uzyskania decyzji w przedmiocie składowania odpadów i opracowanie stosownego wniosku. Urzędnik przystał na taką propozycję w zamian za kwotę 50.000 zł – informuje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Następnie sporządził projekt wniosku wraz z opracowaniem, który firma złożyła w Wydziale Ochrony Środowiska ww. urzędu. Decyzja w tej sprawie została wydana po 40 dniach, przy średnim czasie rozpatrywania spraw w tamtym okresie wynoszącym 116 dni. Do przekazania wynagrodzenia urzędnikowi doszło kilkanaście dni później w samochodzie zaparkowanym w okolicach Częstochowy – wyjaśnia.

Prokurator przedstawił urzędnikowi zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w zamian za pomoc w pozytywnym rozpoznaniu wniosku o wydanie decyzji administracyjnej dotyczącej zagospodarowania odpadów pochodzących z budowy autostrady A1 oraz zarzut nadużycia uprawnień służbowych w związku z toczącym się w ww. urzędzie postępowaniem administracyjnym. Przedstawiciel spółki usłyszał z kolei zarzut popełnienia przestępstwa wręczenia korzyści majątkowej.

W stosunku do byłego Zastępcy Dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 50.000 złotych, a wobec drugiego z oskarżonych poręczenie majątkowe w kwocie 40.000 złotych. Ponadto wobec obu mężczyzn zastosowano dozór Policji.

Przesłuchani w charakterze podejrzanych mężczyźni nie przyznali się do zarzucanych im przestępstw.

Zarzucane oskarżonym przestępstwa korupcyjne są zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Przestępstwo nadużycia uprawnień służbowych jest zagrożone karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

Śledztwo było prowadzone przez Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie wspólnie z katowicką Delegaturą Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

  • kg
  • zdj. archiwum
Najnowsze artykuły