Kradzież danych w częstochowskim MOPS-ie. Przesłuchano 1500 osób

14.04.2022

Kradzież danych w częstochowskim MOPS-ie. Przesłuchano 1500 osób

Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu, która prowadzi śledztwo w sprawie wycieku danych w częstochowskim Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, przesłuchała już w tej sprawie 1500 świadków. Ponad 140 z nich chce ścigania osób, które wykorzystały ich dane podczas głosowania w budżecie obywatelskim.

Już ponad rok minął od ujawnienia wielkiej kradzieży danych w częstochowskim MOPS-ie. Dane miały zostać wykorzystane do głosowania w ramach budżetu obywatelskiego na zadanie “Częstochowa silna dzielnicami”, który był współfinansowany przez Unię Europejską. W jego ramach powstały Dzielnicowe Ośrodki Społeczności Lokalnych.

Sprawa ujrzała światło dzienne, kiedy jeden z pracowników MOPS-u chciał zagłosować w budżecie obywatelskim, ale otrzymał komunikat, że jego dane już wykorzystano podczas głosowania. Szybko okazało się, że jest więcej ludzi w takiej sytuacji.

Zawiadomienie do prokuratury złożyła dyrektor MOPS-u, a także radna Monika Pohorecka, która nagłośniła medialnie sprawę. Akta zostały jednak decyzją Prokuratury Regionalnej przekazane z częstochowskiej prokuratury do Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

Tam zapadła decyzja o przesłuchaniu wszystkich mieszkańców, którzy mieli głosować na zadanie, aby sprawdzić, czy faktycznie oni głosowali. Przesłuchano już 1500 z 2700 świadków, a ponad 140 chce ścigania sprawców. Prokuratura ma również ekspertyzę biegłych, z której wynika, że na części urządzeń elektronicznych zabezpieczonych w sprawie są ślady świadczące o tym, że wykorzystano je do głosowania w budżecie obywatelski. Zabezpieczono kilkaset kart SIM.

Jak udało się nam dowiedzieć, już w maju mogą zapaść kluczowe decyzja dla śledztwa. Niewykluczone, że wówczas zostaną postawione zarzuty.

  • TS
  • Fot. Pixabay
Najnowsze artykuły