20.10.2018
Lekarze chcą pracować tylko do 16?
Lekarze rodzinny chcą, aby ich godziny pracy zostały skrócone. Dlaczego? Jak tłumaczą jest ich zdecydowanie zbyt mało, aby przyjmować pacjentów przez 10 godzin.
O całej sprawie poinformował dziennik „Gazeta Prawna”. Propozycję skrócenia godzin pracy podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) wysunięto na spotkaniu lekarzy rodzinnych z prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia. Na razie jednak oficjalnego stanowiska w tej sprawie nie zajął ani NFZ, ani resort zdrowia.
Co prawda z nieoficjalnych doniesień wynika, że ministerstwo pracuje nad zmianami w POZ. Może się więc okazać, że postulaty lekarzy rodzinnych zostaną uwzględnione – przynajmniej w jakimś stopniu.
Przypomnijmy, obecnie lekarze rodzinni pracują w godzinach od 8.00 do 18.00. Gdy pacjent potrzebuje pomocy później, może się zgłosić do placówki świadczącej nocną pomoc lekarską (NPL). Zdaniem specjalistów w przypadku zmian obejmujących POZ, konieczne będą zmiany również w NPL. Jak zauważa Jarosław Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali w związku z tym, że POZ zamykają się o określonej godzinie powinny zostać wprowadzone 24-godzinne konsultacje – chociażby telefoniczne – dla pacjentów. Jak wskazuje na łamach „Gazety Prawnej” w wielu krajach pacjent ma szansę na teleporadę, a nawet wypisanie recepty. – Jego zdaniem NPL powinna być elementem centrów pomocy doraźnej, zorganizowanych w szpitalach. – Powinna ona być w dwóch miejscach. Ta, która jest możliwa do zrealizowania na poziomie POZ, powinna być dostępna 24 godziny na dobę (fizycznie lub w ramach telemedycyny). Druga powinna być udzielana w szpitalach i różnie zorganizowana w zależności od stopnia wyspecjalizowania – uważa szef PFSz – czytamy w dzienniku.