Masłońskie: wykolejenie pociągu towarowego

Błąd ludzki, czy niesprawne urządzenia? Na to pytanie odpowiedzą policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora wyjaśniają przyczyny i okoliczności wykolejenia się wagonów pociągu towarowego przewożącego węgiel. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

W sobotę (9.01.) około godziny 12.15 policjanci z Myszkowa i Koziegłów zostali skierowani w rejon szlaku kolejowego w Masłońskim, gdzie według zgłoszenia, kilka wagonów pociągu towarowego wykoleiło się. O całym zdarzeniu poinformowano prokuratora. Przez kilka godzin, oprócz policjantów, na miejscu pracowała też komisja zajmująca się badaniem przyczyn wypadków kolejowych. – Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że jadący ze Śląska do Łodzi pociąg towarowy, który przewoził węgiel, najprawdopodobniej wykoleił się przez usterkę techniczną. Koło jednego z wagonów urwało się – mówi asp. sztab. Barbara Poznańska z myszkowskiej policji. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Myszkowie.