Miał 3 promile. Wybrał się na przejażdżkę, bo… zgłodniał

Wzorową postawą wykazał się świadek, którzy w środku nocy zauważył kompletnie pijanego kierowcę opla. O swoich spostrzeżeniach powiadomił myszkowskich policjantów. Jak się okazało, mężczyzna miał 3 promile alkoholu w organizmie.  W takim stanie wybrał się na przejażdżkę, bo… zachciało mu się jeść.

W piątek po północy dyżurny myszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie od przypadkowego świadka, że na jedną ze stacji paliw w Myszkowie przyjechał kompletnie pijany kierowca opla astry. Mężczyzna zaparkował w pobliżu ulicy Pułaskiego i stamtąd poszedł na jedną ze stacji paliw. Zakupił sobie kanapkę i wrócił do samochodu. Nie zdążył jednak odjechać, bo podjechali policjanci. Jak się okazało, mężczyzna był kompletnie pijamy – miał w organizmie 3 promile alkoholu. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do dwóch lat więzienia. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Mieszkaniec Olsztyna będzie się tłumaczyć przed sądem.