Mistrz Polski zostanie wyłoniony w cyklu turniejów

23.03.2022

Mistrz Polski zostanie wyłoniony w cyklu turniejów

W tym roku po raz pierwszy od lat Indywidualny Mistrz Polski zostanie wyłoniony w serii kilku turniejów. Rywalizacja ma być równie ciekawa, co w cyklu Grand Prix. Miejsce w finale ma zapewnione Jakub Miśkowiak jako ubiegłoroczny mistrz Polski juniorów.

Sezon 2022 będzie wyjątkowym, jeśli chodzi o rozgrywanie zmagań o Indywidualne Mistrzostwo Polski na żużlu. W tym roku bowiem wprowadzony zostanie szereg nowości, które mają za zadanie uatrakcyjnić rywalizację o tytuł najlepszego polskiego zawodnika.

Jedną z najważniejszych zmian będzie rozgrywanie Indywidualnych Mistrzostw Polski w formie kilku turniejów finałowych. Tym samym najlepszego krajowego żużlowca nie poznamy po jednym finale, a aż trzech. Będzie to pierwszy przypadek, w którym medaliści IMP nie zostaną wyłonieni w ciągu jednego dnia od 1988 roku, kiedy w Lesznie odbył się finał dwudniowy, a do klasyfikacji wliczano wszystkie punkty.

Wcześniej taka sytuacja miała miejsce jedynie w Toruniu w sezonie 1987. W latach 1953-1956 mistrza Polski wyłaniano w kilku rundach (trzech, czterech lub pięciu), lecz wówczas do końcowej klasyfikacji wliczano trzy najlepsze rezultaty.

Indywidualnego Mistrza Polski w sezonie 2022 poznamy po zatem po trzech finałach. Po raz pierwszy w historii zmagania te zyskały sponsora tytularnego i wspomniana umowa ma obowiązywać na pięć lat. Tym samym obowiązującą nazwą będą CANAL+ ONLINE Indywidualne Mistrzostwa Polski, a co się z tym wiąże transmisje z finałów IMP będą przeprowadzane w telewizji Canal+ co najmniej do 2026 roku.

Zmianie uległa nie tylko formuła finału, ale również i eliminacji. Od 2022 będą się one składać z czterech ćwierćfinałów i jednego półfinału (zamiast dwóch – w stosunku do poprzednich sezonów). Z każdej z pierwszych eliminacji awans ma uzyskać najlepsza czwórka, która rywalizować będzie w półfinale. Z tego turnieju do cyklu finałów IMP przejdzie ośmiu czołowych zawodników, a ci, którzy zajmą miejsca 9. i 10. mają pełnić rolę rezerwowych.

Dodatkowo zagwarantowane miejsce w gronie finalistów mają medaliści z ubiegłego roku, stali uczestnicy cyklu Speedway Grand Prix oraz Młodzieżowy Indywidualny Mistrz Polski z poprzedniego sezonu. Ostatnie miejsca zostaną obsadzone przez zawodników z „dzikimi kartami”, w liczbie i na zasadach ustalonych przez Główną Komisję Sportu Żużlowego.  To będzie konieczne choćby w sytuacji zdublowania się zawodników, gdyż np. Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski są jednocześnie medalistami z 2021 roku oraz stałymi uczestnikami cyklu SGP na sezon 2022.

– Bardzo się cieszę, że ludzie, którzy od wielu lat świetnie pokazują żużel, teraz wchodzą w sponsoring tytularny. W końcu będziemy mieli mistrza, który zostanie wyłoniony w sprawiedliwy sposób. Wiele razy było tak, że sędzia nie zauważył, kogo wykluczyć, etc. i ten ktoś tracił szansę na tytuł. Teraz będzie to uporządkowane i sprawiedliwe – powiedział Tomasz Gollob.

Trzy turnieje finałowe rozegrane zostaną na podobnych zasadach, jak te, które obowiązywały w Indywidualnych Mistrzostwach Polski od 2013 roku. Po serii zasadniczej, składającej się z 20 biegów, odbędzie się wyścig półfinałowy oraz wielki finał. Do tego ostatniego bezpośredni awans uzyska czołowa dwójka z części głównej turnieju, a kolejne dwa miejsca zajmie dwóch najlepszych zawodników z półfinału. Końcowa kolejność pojedynczych finałów będzie ustalona na podstawie dwóch ostatnich biegów dnia.

Pierwszą czwórkę poznamy po finale, miejsce piąte przypadnie trzeciemu zawodnikowi półfinału, a szóste czwartemu. Do klasyfikacji punktowej wliczać będą się wyniki z serii zasadniczej oraz wyścigu finałowego (nie będzie punktów za półfinał). Nowością będzie natomiast przyznanie dodatkowego „oczka” dla zawodnika, który w każdym z turniejów finałowych uzyska największą liczbę zwycięstw (wliczając wyścigi 1-20 oraz finał).

Jeśli dwóch zawodników będzie się legitymowało taką samą liczbą wygranych, wówczas wspomniany punkt otrzyma ten, który zajął wyższą końcową pozycję w danym turnieju. W każdych zawodach można będzie zatem uzyskać maksymalnie 19 punktów – sześć za zwycięstwa w biegach oraz jeden dodatkowy.

Nowa formuła została wypracowana w trybie konsultacji, które były przeprowadzone w szerszym gronie osób, ściśle związanych ze sportem żużlowym. Znaleźli się w nim, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego Piotr Szymański, Członek Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Zbigniew Fiałkowski, prezes Stowarzyszenia Żużlowców Metanol Krzysztof Cegielski, najlepszy zawodnik w historii Indywidualnych Mistrzostw Polski Tomasz Gollob, aktualny krajowy czempion Bartosz Zmarzlik oraz dwukrotny mistrz z lat 2015 i 2020 – Maciej Janowski.

– Kolejna rzecz, która nas otwiera na żużel. Myślę, że to dobrze, że nie trzeba się będzie skupiać na jedną minutę, która będzie decydowała o wszystkim. Myślę, że to się przyjmie dość fajnie – dodał Bartosz Zmarzlik.

Nowa formuła i zwiększenie liczby finałów wiąże się również ze znacznym wzrostem wynagrodzenia za udział w turniejach o Indywidualne Mistrzostwo Polski. Pula nagród za każdą rundę finałową wyniesie bowiem ponad 500 000 zł. Zwycięzca pojedynczego finału może zainkasować w tym wypadku nawet 20 000 zł, a do każdej z pozycji będzie przypisana odpowiednia stawka (za 16. miejsce – 7500 zł).

Z wprowadzeniem nowych zasad rozgrywania CANAL+ ONLINE Indywidualnych Mistrzostw Polski wiąże się również szereg nowości, które będą miały ułatwić uzyskanie informacji na ich temat. Powstanie dedykowana strona internetowa poświęcona w całości tej rywalizacji, a dodatkowo utworzone zostaną odpowiednie profile w mediach społecznościowych – na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Zmagania te otrzymają też całkiem nowe logo, które będzie powiązane wyłącznie z CANAL+ ONLINE Indywidualnymi Mistrzostwami Polski.

W najbliższych sezonach zawodników i kibiców czeka zatem kolejne rozdanie, które można śmiało nazwać nową erą Indywidualnych Mistrzostw Polski. Wprowadzone zmiany mają za zadanie uatrakcyjnić tę rywalizację, a założenia są takie, aby reguły te obowiązywały przez najbliższych kilka lat, do 2026 roku włącznie.

  • RED
Najnowsze artykuły