Mniejsze blachy już dostępne

07.07.2018

Mniejsze blachy już dostępne

Ministerstwo Infrastruktury postanowiło wyjść naprzeciw oczekiwaniom właścicieli samochodów sprowadzonych z USA czy Japonii. Specjalnie z myślą o nich powstały mniejsze tablice rejestracyjne. Okazało się jednak, że… one również nie pasują do tego typu pojazdów. Resort bowiem zamówił zupełnie inne wymiary, niż te, które obowiązują na przykład w USA.

Przypomnijmy, w typowe polskie blachy mają wymiary 520 mm x 114 mm (tablica jednorzędowa) lub lub 305 mm x 214 mm (tablica dwurzędowa). W Stanach natomiast to 305 mm x 155 mm, a w Japonii 330 x 165 mm. W związku z tym właściciele sprowadzonych pojazdów musieli zginać tablice rejestracyjne by zmieścić je w otworach montażowych. Efekt wizualny daleki był od ideału. Na dodatek narażali się na mandat – 200 zł oraz 3 punkty karne. Niektórzy szli o krok dalej i zamawiali tablice, a właściwie ich repliki, w prywatnych firmach. To jednak w naszym kraju jest nielegalne i również wiąże się z ryzykiem poniesienia kosztów. Tak, tak – za tego typu „wynalazki” policjanci również mogą ukarać mandatem. Dlaczego? Bo na tablicach brakuje urzędowych naklejek. Po interpelacji posła Piotra Marca (Liroy), Ministerstwo Infrastruktury postanowiło wprowadzić więc nowy rozmiar „blach” – tak by pasowały one do otworów montażowych i wnęk w karoserii. Okazuje się, że rozwiązanie wcale nie jest strzałem w dziesiątkę. Dlaczego? Bo nowe tablice…. również nie pasują. Ich wymiary wynoszą 315 mm x 114 mm. Dostajemy więc nie odpowiednik, a standardową tablicę rejestracyjną, tylko… skróconą, która również nie pasuje do mocowań.

  • kg
Najnowsze artykuły