15.02.2019
Na miejscu włamania zostawił kurtkę z dokumentami
58-latek najwyraźniej tak się zgrzał podczas włamania do magazynu, że aż musiał zdjąć kurtkę. Zabrał swoje łupy i jak gdyby nigdy nic opuścił miejsce przestępstwa. Ustalenie sprawcy nie stanowiło jednak żadnego problemu. Złodziejaszek zostawił kurtkę, w której miał dowód osobisty.
Kilka dni temu częstochowscy policjanci z “czwórki” przyjęli zawiadomienie o włamaniu do jednego z magazynów w Częstochowie. Jak ustalono, sprawca ukradł przedłużacze, łomy i latarki. Podczas oględzin na miejscu zdarzenia, mundurowi znaleźli kurtkę, a w niej dowód osobisty znanego im 58-latka. Policjanci dotarli do właściciela dokumentu. W chwili zatrzymania miał on prawie 4 promile alkoholu w swoim organizmie. Mężczyźnie postawiono zarzuty za kradzież z włamaniem, za co grozi mu do 10 lat więzienia.