Najechała na leżącego na jezdni. Usłyszała wyrok

20.03.2019

Najechała na leżącego na jezdni. Usłyszała wyrok

Trzy lata w więzieniu spędzi Karolina B., która na ulicy 7 Kamienic spowodowała śmiertelny wypadek. Kierująca fordem fusion najechała na leżącego na jezdni mężczyznę i odjechała z miejsca zdarzenia. 40-latek zmarł w szpitalu. Jak się okazało, kierująca była pod wpływem alkoholu.

Przypomnijmy, do zdarzenia doszło 2 kwietnia 2018 roku. Około godziny 1.40. Karolina B. jechała fordem fusion ulicą 7 Kamienic w Częstochowie. W tym samym czasie z przeciwnego kierunku jechało audi. Gdy kierujący zauważył, że na ulicy leży człowiek, zaczął mrugać światłami, aby zwrócić uwagę kierowcy forda. Pomimo sygnałów świetlnych Karolina B. nie zwolniła jednak i przejechała po leżącym na ziemi mężczyźnie, a następnie odjechała z miejsca wypadku. Widząc całe zdarzenie, kierowca audi zawrócił i ruszył w pościg za fordem. Karolina B. zatrzymała się dopiero w momencie, gdy audi zajechało jej drogę. – Na skutek interwencji Karolina B. zdecydowała się wrócić na miejsce wypadku. Opisane zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu pobliskiej restauracji – mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Przejechany mężczyzna, który był pod znacznym wpływem alkoholu, doznał na skutek zdarzenia obrażeń wielonarządowych, w wyniku których zmarł po przewiezieniu do szpitala. – Na podstawie przeprowadzonych badań toksykologicznych ustalono, że w chwili wypadku Karolina B. znajdowała się w stanie nietrzeźwości, gdyż w jej organizmie stwierdzono około 0,6 promila alkoholu. Ponadto we krwi oskarżonej ujawniono lekarstwo, znajdujące się w wykazie substancji psychotropowych ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – wyjaśnia prokurator Ozimek.

Powołany w sprawie biegły z zakresu ruchu drogowego uznał, że przyczyną wypadku drogowego było niewłaściwe obserwowanie przedpola jazdy przez kierującą fordem. Ponadto biegły stwierdził, że Karolina B. mogła uniknąć wypadku zatrzymując się przed leżącym człowiekiem lub omijając go.

– W śledztwie prokurator przedstawił Karolinie B. zarzut spowodowania w stanie nietrzeźwości i pod wpływem środka odurzającego śmiertelnego wypadku drogowego oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Przesłuchana w charakterze podejrzanego Karolina B. częściowo przyznała się do zarzucanego jej przestępstwa, nie kwestionując swojego udziału w zdarzeniu. Nie przyznała się jednak do prowadzenia pojazdu pod wpływem środka odurzającego oraz ucieczki z miejsca wypadku – tłumaczy.

Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec Karoliny B. tymczasowe aresztowanie. Na skutek złożonego zażalenia zastrzegł, że tymczasowe aresztowanie ulegnie zmianie na poręczenie majątkowe po wpłacie kwoty 20.000 zł. Karolina B. – po uregulowaniu kaucji – została zwolniona.

18 marca zapadł ostateczny wyrok w sprawie przeciwko kobiecie. Prokurator w mowie końcowej wnosił o wymierzenie oskarżonej kary 6 lat pozbawienia wolności. Sąd zdecydował jednak, że Karolina B. spędzi w więzieniu 3 lata.Ponadto orzekł dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów oraz zasądził nawiązkę w kwocie 10.000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ, która w tej sprawie skierowała akt oskarżenia, złoży wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku (tzw. zapowiedź apelacji).

  • Katarzyna Gwara
Najnowsze artykuły