Narażamy siebie, naszych najbliższych, klientów…

02.04.2020

Narażamy siebie, naszych najbliższych, klientów…

– Niestety z powodu koronawirusa cały świat nie może się zatrzymać. Niektórzy wciąż pracują, narażając siebie, swoich najbliższych i klientów. Codziennie spotykamy się z tysiącami osób – alarmowali częstochowscy listonosze. – Jeszcze do niedawna musieliśmy dostarczać przesyłki osobom na kwarantannie czy zakażonym. Nikt nas nie informował, gdzie się udajemy. A tylko niektórzy przyznawali się, że są chorzy. Teraz dostajemy listy osób z kwarantanny, do których przesyłki nie są dostarczane, ale okazuje się, że dane przychodzą nawet z tygodniowym opóźnieniem… – podkreślali. Początkowo ogromny problem był też z środkami do dezynfekcji.

W grupie osób bardziej narażonych na koronawirusa znajdują się również listonosze i inni pracownicy pocztowi. Zwłaszcza teraz, gdy w internecie zamawiamy wręcz na potęgę. – Początkowo mieliśmy wrażenie, że Poczta Polska pozostawiła nas samych sobie. Chodziliśmy od domu do domu. Gdybyśmy trafili na osobę z podejrzeniem lub co gorsze zarażoną koronawirusem to narazilibyśmy nie tylko nasze zdrowie, naszych najbliższych, ale i klientów oraz współpracowników. Wirus mógłby się błyskawicznie rozprzestrzenić w całym regionie. Na dodatek otrzymaliśmy maleńką buteleczkę z płynem dezynfekującym, który wystarczył na dzień czy dwa. Teraz jest trochę lepiej, bo gdy płyn się skończy, możemy go uzupełnić. Otrzymaliśmy też rękawiczki, wciąż nie mamy jednak maseczek – mówili.

Listonosze apelują o lepsze zabezpieczenie pracy, bo codziennie spotykają się z tysiącami osób. Kilka dni temu Poczta Polska rzeczywiście wstrzymała doręczanie korespondencji pod adresy, gdzie przebywają osoby objęte kwarantanną. Do czasu zakończenia okresu izolacji korespondencja kierowana pod adresy objęte kwarantanną, będzie przechowywana w placówkach pocztowych, bez próby doręczenia. Podjęcie próby doręczenia przesyłki nastąpi dopiero po zakończeniu kwarantanny przez adresata. – Poczta Polska podjęła szereg działań zmierzających do ograniczenia ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-CoV-2 oraz zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa pracowników, oraz klientów i partnerów biznesowych – zapewnia Justyna Siwek
rzecznik prasowy. – Płyny dezynfekcyjne i rękawiczki oraz dodatkowe środki bezpieczeństwa trafiają do wszystkich pracowników mających kontakt z klientami. Dystrybucja środków ochrony indywidualnej dla pracowników obejmuje maseczki, rękawice jednorazowe oraz płyny do dezynfekcji rąk i powierzchni. Dbamy, by w pierwszej kolejności byli zaopatrywani w nie listonosze. Zarząd zdecydował o wypłacie dodatkowego świadczenia w wysokości 50 złotych na indywidualny zakup środków do dezynfekcji oraz środków ochrony. Otrzymają je pracownicy zatrudnieni na stanowiskach eksploatacyjnych, mający bezpośredni kontakt z klientami i ładunkami pocztowymi – wyjaśnia.

Poczta zachęca również do skorzystania z bezpłatnej usługi „Polecony do skrzynki”. By z niej skorzystać, wystarczy wypełnić formularz w wersji elektronicznej (lub papierowej), a następnie złożyć go w wybranej placówce pocztowej albo przekazać listonoszowi. Jak zaznacza Justyna Siwek, Poczta pozostaje w stałym kontakcie z Głównym Inspektorem Sanitarnym i innymi służbami, odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo w Polsce.

  • Katarzyna Gwara
Najnowsze artykuły