Nastolatek, który udusił papierem toaletowym współlokatora, odpowie jak dorosły

15-latek z Myszkowa udusił papierem toaletowym 16-letniego współlokatora z ośrodka wychowawczego w Łańcucie. Do zabójstwa doszło w czasie, gdy nastolatkowie odbywali 10-dniową kwarantannę. Sąd rodzinny w Myszkowie uznał, że sprawca może odpowiadać przed sądem dla dorosłych.

Do tragedii doszło we wrześniu w Niepublicznym Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Łańcucie (podkarpackie). W 2019 r. sąd rodzinny umieścił 14-letniego wówczas myszkowianina m.in. za dewastację placu zabaw, wymuszenie pieniędzy, propagowanie faszystowskich treści w MOW-ie. 3 września 2020 r. chłopak trafił do Łańcuta. W związku z pandemią, miał przez tydzień unikać kontaktu z innymi osobami przebywającymi w ośrodku, przebywał w pokoju dwuosobowym z 16-latkiem z Bytomia.

Do zabójstwa doszło w nocy z 6 na 7 września. – 15-latek zgłosił rano opiekunom, że jego współlokator nie oddycha. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon, wstępna sekcja zwłok wykazała, że przyczyną było uduszenie – relacjonował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Rzeszowie. – W przełyku zmarłego znaleziono fragment papieru toaletowego, wyniki badań nie wskazywały na udział osób trzecich.

22 września w rozmowie z wychowawcą 15-latek przyznał się do zabójstwa współlokatora. Powiedział, że udusił kolegę, używając do tego m.in. papieru toaletowego. Zamordowany nastolatek w 2018 r. trafił do placówki opiekuńczej w Bytomiu skąd po dwóch latach decyzją sądu został przeniesiony do MOW-u w Łańcucie. Chodziło o ucieczki i postępujący stopień demoralizacji.
Sąd w Myszkowie uznał, że 15-latek może odpowiadać za swój czyn jako osoba dorosła, może mu grozić kara 25 lat więzienia.