Nie bądźmy obojętni

Dwucyfrowe mrozy mają pozostać z nami do końca tego tygodnia. W związku z tym apelujemy o zwracanie uwagi na przypadkowo spotkane osoby, które mogą stać się ofiarami niskich temperatur. Nie bądźmy obojętni na widok osób leżących przy drodze lub niestosownie ubranych do pory zimowej. O każdej niepokojącej sytuacji informujmy służby ratownicze – telefony alarmowe 997 lub 112.

Zima to najtrudniejszych okres dla osób bezdomnych, bezradnych i samotnych. Policjanci – zarówno z Częstochowy, jak i powiatu – a także strażnicy miejscy sprawdzają pustostany, opuszczone budynki mieszkalne, rejony dworca i inne miejsca gdzie mogą przebywać. Jednak, aby dotrzeć do wszystkich osób potrzebujących pomocy, potrzebna jest reakcja nie tylko służb, ale każdego człowieka. Dlatego funkcjonariusze podkreślają, jak ważne jest zaangażowanie i informowanie odpowiednich służb o osobach bezradnych, samotnych i bezdomnych potrzebujących pomocy. Wystarczy zadzwonić na numer alarmowy 112 lub 997 i poinformować dyżurnego by pomoc ruszyła. Nie bądźmy więc obojętni. Zwracajmy szczególną uwagę na dzieci, osoby starsze, bezdomne i będące pod wpływem alkoholu. Policja apelują również o reagowanie w sytuacji, jeśli zauważymy człowieka leżącego na chodniku, czy śpiącego na ławce. Nie przechodźmy obojętnie obok kogoś, komu może grozić zamarznięcie. Zwróćmy uwagę na sąsiadów, zwłaszcza tych samotnych i starszych, czy są przygotowani do zimy. Mogą oni otrzymać doraźną pomoc w placówkach pomocy społecznej. Od naszej wrażliwości często zależy ich życie. Informacje o możliwościach pomocy w zakresie noclegu i wyżywienia można uzyskać, dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu 987. Przypominamy też, że na stronie internetowej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego umieszczony jest wykaz placówek świadczących pomoc osobom bezdomnym.

Pamiętajmy, że podczas mrozu cierpią także zwierzęta. Ustawa o ochronie zwierząt zobowiązuje właścicieli czworonogów do zapewnienia im pomieszczenia chroniącego przed zimnem i zagwarantowania im właściwych warunków. Jeśli pies trzymany jest na zewnątrz, podczas mrozów należy wpuścić go chociażby do garażu, lub innego pomieszczenia. Wyziębienie może bowiem prowadzić do śmierci zwierzęcia. Pamiętajmy również o pożywieniu i wodzie – wystawiane na zewnątrz szybko zamarznie i będzie niezdatne do spożycia, dlatego podawane powinno być ciepłe, a woda co jakiś czas wymieniana. Być może to wydaje się oczywiste, ale w okresie zimowym, organizacje działające na rzecz pomocy zwierzętom przyjmują wiele zgłoszeń, które wskazują, że potrzeby zwierząt domowych są dla ludzi często niejasne. Są zgłoszenia o psach przymarzniętych przed sklepami, zamarzniętych w ogrodach czy nieocieplanych budach, a biorąc pod uwagę, że do inspektorów OTOZ-u i mundurowych dociera informacja tylko o części przypadków, można domniemywać, że skala problemu jest dużo większa.

Wszelkie nieprawidłowości, jakie zauważymy, należy niezwłocznie zgłosić lokalnej organizacji zajmującej się zwierzętami i/lub policji. Trzymanie zwierząt w złych warunkach zagrażających ich życiu i zdrowiu jest łamaniem ustawy o ochronie zwierząt.