Nie miał, gdzie odbyć kwarantanny

02.04.2020

Nie miał, gdzie odbyć kwarantanny

43-latek po powrocie z zagranicy nie miał, gdzie odbyć 14-dniowej kwarantanny. Jak sam przyznał, z wielką nadzieją przekazywał służbom granicznym adres rodziny w Koziegłowach, ale krewni odmówili jego przyjęcia. Pozostali bliscy również nie chcieli, aby 43-latek przyjechał do nich na kwarantannę. Bezsilny i zrezygnowany poprosił o pomoc policjantów z Myszkowa.

Prawie 7 godzin trwała policyjna interwencja z udziałem mężczyzny, który przekroczył granicę niemiecko-polską i w związku z tym musiał odbyć kwarantannę. Kiedy przyjechał do najbliższych, okazało się, że krewni – w obawie o własne zdrowie i życie – nie wyrazili zgody na jego przyjęcie. 43-latek pozostał zupełnie sam. W poczuciu bezsilności postanowił zwrócić się o pomoc do policji.

Dyżurny skierował do niego patrol z Koziegłów. Mężczyzna powiedział mundurowym, że właśnie wrócił z zagranicy i nie ma miejsca, w którym mógłby odbyć obowiązkową kwarantannę. Wszyscy członkowie rodziny w obawie o własne zdrowie odmówili mu przyjęcia. Stróże prawa o sytuacji poinformowali dyżurnego, który po trwających kilka godzin próbach znalezienia miejsca dla mężczyzny, otrzymał informację o możliwości zakwaterowania go w Szczyrku. Przy użyciu wszelkich środków ochrony, 43-latka doprowadzono do specjalnie wyznaczonego obiektu.

  • kg
Najnowsze artykuły