Nocne morsowanie w Parku Lisiniec

Ta wiadomość powinna ucieszyć miłośników kąpieli w lodowatej wodzie. – Jeśli jesteś zwolennikiem morsowania, lubisz klimat grozy, to uczucie kiedy twoje serce bije szybciej i mocniej, a wokół rozlega się tajemnicza ciemność… ta przygoda jest właśnie dla ciebie! – twierdzą organizatorzy, którzy w nocy z piątku na sobotę zaplanowali… nocne morsowanie w zbiorniku Adriatyk. Początek o godzinie 02:45.

Pomysł zorganizowania tego rodzaju wydarzenia zrodził się w głowie trzech miłośników morsowania. – Wszystko wyszło bardzo spontanicznie. Wraz z Anną Zuterek i Krzysztofem Szewczykiem – członkami zespołu Czewa Run Tim – wymienialiśmy wrażenia po jednym z niedzielnych morsowań i stwierdziliśmy, że chętnie spróbowalibyśmy czegoś innego, kąpieli może w nieco innych warunkach – opowiada Michał Milewski. Od pomysłu przeszli do czynów. – Stwierdziliśmy, że urządzimy nocne morsowanie z duchami. Zgodnie z przesądami, godzina 3:00 jest uznawana za „godzinę diabła”, będącą przeciwieństwem godziny 15, godziny w której umarł Jezus. W motywach filmowych z kolei godzina 3:33 symbolizowała „godzinę duchów”. Postanowiliśmy je więc „pokonać” w nieco inny sposób. Oczywiście wszystko pół żartem, pół serio – dodaje.

Harmonogram wydarzenia:

2:45-2:55 spotkanie uczestników
3:00 – rozpoczęcie rozgrzewki biegowej
3:15 – rozpoczęcie rozgrzewki stacjonarnej
3:30 – wejście do wody
3:33 – wspólne zdjęcie z pokonania złych duchów

Jak zaznaczają organizatorzy, mile widziane będą wszelkie stroje tematyczne. Nie jest to jednak wymagane. Wydarzeniu będzie towarzyszyć pewna oprawa „świetlna”.

Uwaga: wejście do wody na własną odpowiedzialność!

Każdy, kto nie może wziąć udział w nocnym morsowaniu, będzie miał kolejną okazję do kąpieli w lodowatej wodzie. Następną akcję zaplanowano na niedzielę na godzinę 13.00. Tym razem w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. – Zachęcamy do wrzucenia kilku złotych do „pływającej puszki” – zapraszają Zmorsowani Częstochowa.