Oszuści wciąż w natarciu

30.05.2020

Oszuści wciąż w natarciu

Oszuści wciąż próbują wykorzystać stan epidemii, by wyłudzić od nas pieniądze. Mogą podawać się za między innymi za członków rodziny, policjanta, pracownika wodociągów lub administracji czy też za pracowników sanepidu, bądź służby zdrowia. W ciągu tylko ostatnich dwóch tygodni na terenie podległym do KMP w Częstochowie było ponad 27 takich przypadków. Na szczęście w większości rozmówcy wykazali się czujnością i nie dali się zwieść.

Niestety ofiarą oszustów padła jedna z mieszkanek Częstochowy, która myśląc, że pomaga córce uczestniczącej w wypadku drogowym, przekazała oszustom 80 tys zł, które uprzednio spakowała do opakowania po cukierkach. Również inny mieszkaniec Częstochowy udał się do banku chcąc wypłacić 60 tys. złotych. I w tym przypadku pieniądze miały pomóc córce uczestniczącej wypadku. Na szczęście dzięki czujnej postawie pracownika banku, oszustom nie udało się wyłudzić kasy. Tyle szczęścia nie miał jednak inny mieszkaniec Częstochowy, który wpuścił do domu osoby podające się za pracowników wodociągów. Twierdzili, że muszą sprawdzić, czy woda w jego domu nie jest zatruta. W efekcie mężczyzna stracił 8 tys. zł.
Co istotne, w ostatnich tygodniach do mieszkańców naszego rejonu dzwoniły osoby, które próbował wykorzystać stan epidemii i pod tym pretekstem proponowali do sprzedaży testy, leki oraz szczepionki na „koronawirusa”, zakup środków do dezynfekcji czy świadczenie innych usług pseudomedycznych.. Na szczęście zaskoczeni rozmówcy wiedzieli, w jaki sposób prawidłowo się zachować i rozłączali rozmowy informując o tym fakcie organy ścigania.

Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, ponad 72 mln zł od ponad 4,5 tys. poszkodowanych wyłudzili oszuści tylko w ubiegłym 2019 roku. W samym województwie śląskim oszukano 856 osób na kwotę prawie 11 mln zł. Funkcjonariusze apelują o czujność i rozwagę. – Pamiętajmy, że prawdziwi policjanci nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie nie kontaktują się w żadnej ważnej sprawie telefonicznie, tylko przyjadą do mieszkania czy domu. Muszą też przedstawić się i okazać legitymację służbową. Poza tym obecność każdego policjanta w naszym domu możemy potwierdzić u oficera dyżurnego, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Rozłączając poprzednią rozmowę – zaznaczają funkcjonariusze. – Policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy w szczególności nieznanej osobie. Nigdy też nie poproszą o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji. Żaden funkcjonariusz nie może też żądać ani przyjmować pieniędzy za prowadzoną sprawę. Nie „zabezpiecza” również pieniędzy przechowywanych w domach czy na koncie bankowym – podsumowują.

  • kg
Najnowsze artykuły