Podciął gardło koledze, bo… zabrakło alkoholu

Policjanci z Blachowni zatrzymali 43-latka, który podczas libacji alkoholowej podciął gardło 61-letniemu koledze. Powód? Panom skończył się alkohol…

Dyżurny komisariatu w Blachowni przyjął zgłoszenie o rozboju z użyciem noża w jednym z domów w miejscowości Cisie. Interweniujący policjanci ustalili na miejscu, że właściciel domu od około 3 tygodni gościł na swojej posesji bezdomnego. Panowie wspólnie organizowali libacje alkoholowe. W dniu zgłoszenia miało dojść między mężczyznami do kłótni, której podłożem był… brak alkoholu. 43-latek, który korzystał z gościny, miał zażądać od właściciela posesji pieniędzy na zakup trunku. Gdy spotkał się z odmową, wziął do ręki nóż i zranił go w szyję. Bił go też drewnianą pałką po całym ciele. Gdy już doprowadził ofiarę do stanu bezbronności, zabrał pieniądze i poszedł do sklepu na zakupy. Tam został zatrzymany w bezpośrednim pościgu przez policjantów z Blachowni. Decyzją sądu, najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.