14.08.2020
Potrącił policjanta i uciekł
Trzy miesiące spędzi w areszcie 46-latek, który podczas pościgu potrącił policjanta i uciekł. W ręce stróżów prawa wpadł również jego wspólnik, który ukrył samochód. Podejrzanemu o czynną napaść na funkcjonariusza, niezatrzymanie się do kontroli i posiadanie narkotyków grozi kara do 10 lat więzienia.
Myszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące kierowcy bmw, który najprawdopodobniej jest nietrzeźwy. – W chwili, gdy dyżurny drogą radiową przekazywał policjantom komunikat, patrol drogówki zauważył zauważył opisywany pojazd, który jechał w przeciwnym kierunku. Mundurowi zawrócili i pojechali za nim – mówi asp. sztab. Barbara Poznańska, oficer prasowy myszkowskich policjantów. Pomimo sygnałów dźwiękowych i świetlnych, kierowca nie zatrzymywał się. W Jaworzniku skręcił on w ulicę Helenówka i zaczął uciekać w kierunku Myszkowa. Policjanci rozpoczęli pościg, informując pozostałe partole. W Myszkowie na ulicy Kościuszki, na skrzyżowaniu z ulicą Sikorskiego, ścigane bmw zatrzymało się na czerwonym świetle.
Policjanci wybiegli z radiowozu i próbowali wyciągnąć kierowcę z auta. – Wtedy mężczyzna ruszył, dociskając jednego z interweniujących policjantów do karoserii radiowozu i przejeżdżając mu po stopie. Ranny policjant wymagał pomocy medycznej. Uciekinier odjechał w stronę centrum miasta i zniknął z oczu policjantom – relacjonuje asp. sztab. Barbara Poznańska.
Do akcji wkroczyli kryminalni, którzy szybko namierzyli sprawcę potrącenia ich kolegi. Okazał się nim 46-letni mieszkaniec Zabrza. Mężczyzna został zatrzymany na jednej z działek rekreacyjnych w Skarżysku Kamiennej. Był zaskoczony widokiem mundurowych. W jego mieszkaniu śledczy znaleźli narkotyki. Jak się okazało, samochód przekazał swojemu 27-letniemu znajomemu, który miał się go pozbyć. Śledczy zatrzymali także i jego, go pod zarzutem zacierania śladów przestępstwa.
Sąd rozpatrzył wniosek prokuratora o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego i podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 46-latka na 3 miesiące. Jego 27-letni znajomy także trafił na miesiąc do aresztu.