Pracodawca już nie sprawdzi dochodów

Usługa „Twój e-PIT” została rozszerzona o dodatkowy element autoryzacyjny. Dzięki temu osoby postronne – na przykład ciekawscy pracodawcy – nie będą mieli dostępu do naszych danych. Wprowadzono też nowe funkcjonalności: historię logowania oraz możliwość wskazania profilu zaufanego jako wyłącznego sposobu dostępu do usługi.

Przypomnijmy, w pierwotnej wersji systemu logowania, wścibski pracodawca mógł dowiedzieć się, czy jego pracownik w 2018 roku “dorobił” do pensji. Luka wywołała lawinę negatywnych komentarzy. Do “Twojego e-PITu” można się było dostać podając dane finansowe – kwotę przychodu za rok 2017 wpisaną do PIT-a 37 i kwotę przychodu za rok 2018 pochodzącą z PIT-a 11. Od kilku dni jednak, aby zobaczyć swój PIT za rok 2018, po zalogowaniu się do usługi (danymi uwierzytelniającymi) podatnik jest proszony o podanie dodatkowej informacji z PIT za 2017 r. – kwoty nadpłaty lub kwoty podatku do zapłaty. Dopiero po wprowadzeniu tej informacji widać rozliczenie. Usługa została też rozszerzona o historię logowania, która pozwala sprawdzić wszystkie próby wejścia do systemu. Informacja zawiera m.in. dokładne daty i czas oraz sposób i miejsce (region, miasto), z którego nastąpiło logowanie. Ponadto podatnicy będą mieć również możliwość wskazania profilu zaufanego jako wyłącznego sposobu dostępu do usługi.

„Twój e-PIT” dostępny jest wyłącznie na www.podatki.gov.pl

Przy tej okazji resort przypomina, że osoba nieuprawniona, która zobaczy nasz PIT, popełnia przestępstwo i musi liczyć się z odpowiedzialnością karną.