Prokuratura raz jeszcze zajmie się obraźliwymi mejlami

Sąd Rejonowy w Częstochowie nakazał prokuraturze raz jeszcze zbadać sprawę obraźliwych mejli, które wysłano do Urzędu Miasta, w których w niewybredny sposób obrażano prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka i radną Jolantę Urbańską, która jest wiceprzewodniczącą Rady Miasta. Wcześniej prokuratura umorzyła śledztwa, mimo znalezienia autora wpisów, tłumacząc, że w tej sprawie nie ma mowy o obrażeniu funkcjonariusza publicznego.

Obraźliwe mejle skierowano do Urzędu Miasta w 2020 roku. Miało to miejsce po ogłoszeniu decyzji prezydenta miasta o powołaniu Jolanty Urbańskiej na funkcję społecznego konsultanta ds. ludności żydowskiej. Autor mejla domagał się odwołania radnej z tej funkcji w niewybredny sposób, obrażając prezydenta i wiceprzewodniczącą Rady Miasta, w stosunku której padła groźba, że jeżeli tego nie zrobi, to dowie się, jak Brygada Świętokrzyska postępowała ze zdrajcami.

Jolanta Urbańska powiadomiła o sprawie prokuraturę, która zidentyfikowała autora mejla. To osoba mieszkająca za granicą, której jednak nawet nie przesłuchano, bo podjęto decyzję o umorzeniu śledztwa. Śledczy tłumaczą, że funkcjonariusz publiczny może być znieważony tylko w czasie i w związku z pełnieniem funkcji.

Zażalenie do sądu na tę decyzję złożyła radna, a sąd uchylił decyzję prokuratury, co oznacza, że śledztwo ma być ponownie prowadzone.

– Sąd wskazał, jakie czynności powinny zostać uzupełnione przez prokuraturę – mówi Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie