Przestanie kapać, będzie bardziej komfortowo

Trwają roboty budowlane przy remoncie pokrycia dachowego i instalacji wentylacji mechanicznej oraz c.o. sali gimnastycznej i szatni w budynku Szkoły Podstawowej w Kościelcu. Po ich zakończeniu uczniowie i pracownicy szkoły nie będą już musieli obawiać się ulewnych deszczów.

Problem z przeciekającym dachem nad salą gimnastyczną i szatnią był od dawna. Ale w ostatnich tygodniach 2017 roku nasilił się szczególnie, więc władze gminy podjęły decyzję o przeznaczeniu z budżetu pieniędzy na remont.

– Zamiast biegać między pachołkami, dzieci muszą biegać między wiaderkami, zbierającymi wodę kapiącą z góry. Remont jest więc sprawą pilną – podkreślił Paweł Militowski, wójt gminy Rędziny. – Prace zakładają wykonanie zadania z uwzględnieniem najnowszych norm, związanych z termomodernizacją, a co za tym idzie z ekologią – dodał.

Dyrektor Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Kościelcu Arkadiusz Ryszczuk przyznaje, że wypowiedź wójta o wiaderkach i pachołkach dobrze oddaje stan faktyczny.

– Woda stała na podłodze w kilku miejscach, dlatego wiaderka musiały być rozłożone na dużej powierzchni sali. Ściana w górnej części była zagrzybiona. Szatnia też pływała. Z dachu lało się jednak nie w czasie ulewnych deszczy, ale na ogół następnego dnia – powiedział dyrektor, dodając, że w takich warunkach organizacja lekcji wychowania fizycznego, nie mówiąc o międzyszkolnych zawodach sportowych, była mocno utrudniona.

W nadchodzącym roku szkolnym tego problemu już być nie powinno. Zwycięzca ogłoszonego przez urząd gminy przetargu  firma F.U.H. „Dziedzicki” z Konopisk, jest właśnie w trakcie remontu, który zakończy się w sierpniu. Dzieci i młodzież będą mogły przebierać się i ćwiczyć w dużo bardziej komfortowych warunkach i nie chodzi tylko o brak wody kapiącej na głowę. Sala gimnastyczna będzie odświeżona (m.in. malowanie, położenie boazerii na ścianach pod koszami), przybędzie koszy do gry w koszykówkę, pojawi się też elektroniczna tablica wyników i oświetlenie ewakuacyjne. Zmodernizowana zostanie instalacja grzewcza. Nie będzie już wentylatorów na dachu – nagrzewnice wentylatorowe są właśnie montowane w ścianach. Inwestycja przyniesie również oszczędności w dłużej perspektywie czasowej m.in. dzięki montażowi paneli ledowych, zużywających dużo mniej prądu niż dotychczasowe oświetlenie.