Przyłożył pielęgniarce nóż do szyi

Chwile grozy przeżył personel Miejskiego Szpitala Zespolonego w Częstochowie. Agresywny pacjent groził, że wszystkich pozabija. W pewnym momencie wyciągnął nóż i przyłożył go do szyi jednej z pielęgniarek.

Policjanci informacje o zajściu w szpitalu otrzymali w poniedziałek (4.11.) około godziny 1.20. Jak się okazało, wcześniej 27-latek skakał po dachach samochodów. Na miejsce została wezwana policja. Jego zachowanie wskazywało, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających. Został więc obezwładniony, nieruchomiony pasami i przewieziony przez pogotowie ratunkowe na SOR przy ulicy Mirowskiej. – W pewnym momencie 27-latek wyswobodził się z pasów, zaczął biegać po sali i grozić pozbawieniem życia personelowi medycznemu – mówi asp. szt. Marta Kaczyńska z częstochowskiej policji. – Nagle wyciągnął nóż i przyłożył go jednej z pielęgniarek do szyi, po czym uciekł – relacjonuje zdarzenie jeden ze świadków. – Taki agresywny mężczyzna od razu powinien zostać przeszukany, a on jechał w karetce z nożem, a później wniósł go bez problemu na SOR i zaatakował personel. Czemu policjanci nic z tym nie zrobili? Czy w ogóle sprawdzili, czy nie ma ze sobą jakiegoś niebezpiecznego narzędzia – pyta  inny ze świadków.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania 27-latka. Ostatecznie mężczyznę udało się zatrzymać. Jak się okazało, był on pod wpływem środków odurzających – dopalaczy bądź narkotyków. Mężczyzna został przewieziony do policyjnej izby zatrzymań w Katowicach. Później usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych oraz kierowania gróźb karalnych. Prokurator z Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Południe zastosował też wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.