14.03.2022
Raków Częstochowa liderem PKO Ekstraklasy! Stal Mielec pokonana
Raków Częstochowa pokonał Stal Mielec 2:1 po emocjonującym meczu i został liderem PKO Ekstraklasy. Częstochowianie mogli wygrać ten mecz zdecydowanie wyżej, ale brak skuteczności i błąd Vladana Kovacevicia sprawiły, że końcówka spotkania była nerwowa.
Pierwsza połowa stała pod znakiem zdecydowanej przewagi Rakowa Częstochowa. Stal Mielec ograniczała się do głębokiej defensywy, a częstochowianie z minuty na minutę stwarzali sobie coraz więcej okazji strzeleckich.
Niestety brakowało dokładności, zwłaszcza Vladislavsowi Gutkovskisowi. Łotysz najpierw z ostrego kąta uderzył w słupek, a później zmarnował okazję sam na sam, nie trafiając w bramkę. Gutkovskis w pierwszej połowie oddał jeszcze dwa strzały, ale znów pudłował.
Bliski szczęścia był również Ivi Lopez. Hiszpan dwukrotnie strzelał z bliska, ale bramkarz gości instynktownie bronił. Chwilę później okazję zmarnował Mateusz Wdowiak.
Druga połowa zaczęła się dla Rakowa idealnie. Fatalnie we własnym polu karnym zachował się Mateusz Matras, a Deian Sorescu z bliska zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Rakowa.
Później Stal Mielec próbowała atakować, czego efektem był groźny strzał Grzegorza Tomasiewicza, ale to Raków powinien podwyższyć prowadzenie. Bramka Mateusza Wdowiaka nie została uznana z powodu spalonego, ale później znów beznadziejnie zachował się Gutkovskis, który w świetnej sytuacji strzelił wprost w bramkarza Stali.
To się zemściło Kristian Getingier uderzył zza pola karnego, a fatalny błąd popełnił Vladan Kovacević i goście wyrównali. Raków natychmiast odpowiedział. Gola zdobył Fran Tudor, ale bramka nie została uznana z powodu minimalnego spalonego Zorana Arsenicia. Częstochowianie objęli jednak po raz drugi prowadzenie. Mateusza Wdowiaka w polu karnym faulował Arkadiusz Kasperkiewicz. Ivi Lopez pewnie wykorzystał rzut karny i było 2:1.
Stal znów mogła wyrównać, ale tym razem Getingier w dogodnej sytuacji minimalnie przestrzelił. W końcówce mielczanie przycisnęli gospodarzy, ale nie byli w stanie wyrównać.
Raków Częstochowa – PGE FKS Stal Mielec 2:1 (0:0)
Bramki: Sorescu 49, Ivi 81 (k) – Getinger 69
Raków: Kovačević – Niewulis, Tudor, Arsenić, Lederman (87. Czyż), Papanikolaou, Sorescu (87. Rundić), Kun, Wdowiak (87. Arak), Ivi (90. Sturgeon), Gutkovskis
Stal: Primel – Getinger, Flis, Matras, Kasperkiewicz, Żyro, Tomasiewicz, Urbańczyk, Domański, Steczyk (68. Wrzesiński), Sitek (68. Kłos)
Żółte kartki: Tudor, Arsenić – Kasperkiewicz