Raków Częstochowa pokonał Górnika Łęczna

Raków Częstochowa pokonał Górnika Łęczna i obronił pozycję lidera PKO Ekstraklasy. Nasza drużyna trzy punkty zapewniła sobie już w pierwszej połowie sobie zwycięstwo, zdobywając dwie bramki. W drugiej goście zdobyli gola i końcówka meczu była nerwowa.

Początek meczu był w wykonaniu Rakowa niezbyt udany. Drużyna przeważała, ale grała niedokładnie. W efekcie brakowało dobrych okazji strzeleckich dla gospodarzy i to goście oddali dwa pierwsze celne strzały, ale Vladan Kovacević pewnie je obronił.

Sytuacja zmieniła się po pół godziny gry. Raków zdominował gości, czego efektem były dwa gole. Najpierw po dośrodkowaniu Milana Rundicia, Ivi Lopez na raty pokonał Macieja Gostomskiego. Chwilę później było 2:0. Piękna akcja Iviego Lopeza sprawiło, że w polu karnym Górnika się zakotłowało, a Tomas Petrasek z bliska wbił piłkę do bramki gości.

W drugiej połowie tempo gry było nieco spokojniejsze, a Raków nadal dominował. Groźnie strzelali Ivi Lopez i Vladislavs Gutkovskis. Kiedy wydawało się, że Raków podwyższy prowadzenie, Górnik skutecznie skontrował. Jason Lokilo zamienił bramkę sytuację sam na sam z Kovaceviciem.

To spowodowało, że na boisku zrobiło się jeszcze bardziej nerwowo. Łęcznianie uwierzyli w to, że mogą chociaż zremisować, a gospodarze nieco się usztywnili. Na szczęście częstochowianom udało się utrzymać prowadzenie w meczu i pozostają liderem PKO Ekstraklasy!