Raków w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski

Raków Częstochowa potwierdził, że jest w coraz lepszej formie. Wicemistrzowie Polski pokonali w Niecieczy Bruk-Bet Termalicę 2:0, awansując do ćwierćfinału Pucharu Polski. Raków jest obrońcą tego tytułu.

Mecz w Niecieczy świetnie rozpoczął się dla Rakowa. Częstochowska drużyna od początku ruszyła do ataku, co już w 8. minucie udokumentował Fabio Sturgeon, który zamienił na bramkę dobre podanie z głębi pola. Raków dominował i mógł podwyższyć prowadzenie, ale z czasem do głosu zaczęli dochodzić gospodarze.

Niecieczanie mogli wyrównać, ale defensorzy Rakowa pewnie interweniowali, a gdy oni zawodzili dobrze spisywał się Kacper Trelowski. Młody bramkarz Rakowa w kapitalnym stylu obronił strzał z dystansu Marcina Wasielewskiemu.

Raków odpowiedział kolejnym golem. Walerian Gwilia świetnie podał do Frana Tudora, Chorwat minął bramkarza gospodarzy i idealnie dograł do Bena Ledermana, który pewnym strzałem podwyższył wynik na 2:0.

Druga połowa miała podobny przebieg co pierwsza część gry. Raków rozpoczął od ataków, chociaż tym razem częstochowanie nie zdobyli gola. Później kilka groźnych ataków przeprowadziła Termalica, ale gospodarze nie stworzyli tak naprawdę ani jednej stuprocentowej okazji strzeleckiej.

Raków za to mógł i powinien prowadzić wyżej, ale najpierw Ivi Lopez strzelił w poprzeczkę, a w końcówce dogodnej sytuacji nie wykorzystał Daniel Szelągowski, który w sytuacji sam na sam trafił w Budziłka. Niezły strzał zza pola karnego oddał również Sebastian Musiolik, ale wynik nie uległ zmianie.