Raków zapewnia sobie awans do 1/16 finału Pucharu Polski

Raków Częstochowa pokonał Sandencję Nowy Sącz 3:0, zapewniając sobie tym samym awans do 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Cenne punkty zdobyli dla Czerwono-Niebieskiej drużyny Kamil Piątkowski i Vladislavs Gutkovskis. Samobójczy gol należał do Adriana Basty.

Częstochowscy piłkarze od początku meczu nadawali kształt grze i narzucali rywalowi swój styl, dzięki czemu szybko wyszli na prowadzenie. Pierwsza bramka została odnotowana już w 8. minucie, kiedy to z obrębu pola karnego uderzył David Tijanić, a piłka odbiła się od Adriana Basty i wpadła do siatki. Obrońca Sandencji musiał przyjąć samobójczą bramkę na swoje konto. Blisko odwetu było w 18. minucie. – Maciej Małkowski huknął zza pola karnego, piłka zmierzała w samo okienko, ale nasz golkiper wyciągnął się jak struna i zbił to uderzenie. Trzy minuty później Raków podwyższył prowadzenie. Po dograniu Igora Sapały z rzutu rożnego na listę strzelców mocnym uderzeniem głową wpisał się Kamil Piątkowski – relacjonuje klub. Choć gra zwolniła w następnej części meczu, Raków Częstochowa miał jeszcze okazję na trzecią bramkę, jednak defensywa Sandencji wybrnęła z podbramkowej sytuacji. – W 49. minucie groźnie zrobiło się w szesnastce Czerwono-Niebieskich. W zamieszaniu futbolówka spadła pod nogi Basty, ten uderzył, a sytuację ofiarnym wślizgiem uratował Patryk Kun. Kilka minut później Szumski został zatrudniony po strzale głową Damiana Chmiela. Nasz golkiper spokojnie sobie jednak poradził z tym strzałem. Ze strony Rakowa swojej bramki szukał Gutkovskis, ale po jego próbie z 65. minuty futbolówka nie znalazła drogi do bramki. W 72. minucie arbiter podyktował rzut karny dla naszej drużyny po zagraniu piłki ręką przez Jana Kuźmę. “Jedenastkę” na gola pewnie zamienił Vladislavs Gutkovskis, dla którego było to premierowe trafienie w barwach Rakowa w oficjalnym meczu – dodaje Raków Częstochowa. Czerwono-Niebiescy mogą teraz cieszyć się z wyniku spotkania, bowiem zwycięstwo oznacza jednocześnie awans do kolejnej fazy tych rozgrywek.