Rodzina pozna wyniki sekcji zwłok za kilka tygodni

17.01.2020

Rodzina pozna wyniki sekcji zwłok za kilka tygodni

Prokuratura zna już wyniki sekcji zwłok 32-letniej kobiety, która zmarła w Nowy Rok, dwa dni po cesarskim cięciu w miejskim szpitalu w Częstochowie. – Mamy już wyniki, lecz dalej nie znamy przyczyn śmierci Uli. Musimy poczekać jeszcze kilka tygodni – mówi Tomasz R., brat zmarłej kobiety. Dziś – 17 stycznia odbędzie się pogrzeb Urszuli R.

Prokuratura nie ujawnia wyników sekcji zwłok 32-letniej częstochowianki, która zmarła kilka dni po urodzeniu dziecka. Wyniki musi zaopiniować biegły, potrzebne są kolejne badania. Śledczy zaprzeczają, że lekarze jakoby po cesarskim cięciu  “mogli coś zaszyć w ciele kobiety”.
32-letnia Urszula R. od 25 do 31 grudnia 2019 roku przebywała w szpitalu. 26 grudnia urodziła syna Ksawerego za pomocą cesarskiego cięcia. Miała anemię, w szpitalu dostała krwotoku, przetoczono jej pięć jednostek krwi. 31 grudnia wraz z synem została wypisana ze szpitala.
Nad ranem 1 stycznia 2020 roku po raz kolejny kobieta trafiła do szpitala. Miała silny ból brzucha. Zmarła po kilku godzinach.
Pogrążona w bólu rodzina zawiadomiła prokuraturę o przestępstwie. Za śmierć 32-latki wini lekarzy. Śledztwo prowadzone jest w sprawie bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia, a w konsekwencji nieumyślnego spowodowania śmierci przez osoby powołane do sprawowania opieki lekarskiej.

Dyrekcja Zespołu Szpitali Miejskich w Częstochowie nie chce komentować sprawy z powodu prokuratorskiego śledztwa. Wyraża ubolewanie z powodu tragedii. Mówi jednak, że analiza dokumentacji nie wskazuje na błąd personelu.

  • bea
Najnowsze artykuły