Segregacja po nowemu

28.01.2017

Segregacja po nowemu

Selektywne zbieranie odpadów polega na oddzieleniu surowców od odpadów, które nie nadają się do powtórnego przetworzenia. Zbieramy razem jedynie te rodzaje odpadów, które charakteryzują się takimi samymi właściwościami i charakterem. Od 1 lipca bieżącego roku wejdą w życie nowe zasady segregacji odpadów komunalnych, które będą obowiązywały na terenie całego kraju. Od tej pory odpady będą dzielone na cztery frakcje. Do pojemnika/worka niebieskiego trafi papier, do zielonego – szkło (z możliwością rozdzielenia na szkło bezbarwne – biały pojemnik/ worek i szkło kolorowe – zielony), żółtego – metale i tworzywa sztuczne, a do brązowego – odpady ulegające biodegradacji. Takie zasady będą obowiązywały dla całego kraju. – Jednym z głównych założeń, które przyświecało nam przy wprowadzaniu nowych zasad było to, że segregacja może i powinna się opłacać – komentuje zmiany Sławomir Mazurek, wiceminister z resortu środowiska. – Jeśli w miejscu zamieszkania, czy w pracy podzielimy odpady według założonych sposobów, dostarczymy odbiorcy łatwiejszy do przetworzenia surowiec, który będzie mógł następnie sprzedać. To z kolei powinno przełożyć się na zmniejszenie opłaty dla obywateli za odbiór odpadów segregowanych. Słowem segregacja ma się opłacać – twierdzi.

Segregacja a wymogi UE

Innym ważnym powodem wprowadzenia nowych regulacji jest konieczność zwiększenia przez Polskę poziomu odpadów poddawanych recyklingowi.

W 2020 r., zgodnie z unijnymi regulacjami, Polska musi uzyskać 50-proc. poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia: papieru, metali, tworzyw sztucznych i szkła. Poziomy te mogą jeszcze wzrosnąć ze względu na toczące się na forum Unii Europejskiej prace nad gospodarką o obiegu zamkniętym. Tymczasem obecny poziom recyklingu odpadów komunalnych w Polsce, czyli głównie tych pochodzących z naszych domów, znacznie odbiega od średniej europejskiej i wynosi 26 proc. Nieosiągnięcie w 2020 roku wymaganych przez UE poziomów recyklingu będzie skutkowało nałożeniem na Polskę wysokich kar pieniężnych.

Nowe pojemniki

Wprowadzenie nowych regulacji poprzedziła szczegółowa analiza obecnej sytuacji. Ministerstwo Środowiska przesłało ankietę do wszystkich gmin w Polsce (niecałe 2 500 gmin). Na 2100 gmin, które przekazały informacje, ok. 1400, czyli blisko 70 proc. prowadziło już selektywne zbieranie odpadów w podziale na 4 lub więcej frakcji (dane za rok 2014).

Na wymianę pojemników, na te we właściwych kolorach, gminy będą miały pięć lat – będą musiały to zrobić maksymalnie do 30 czerwca 2022 r. – Poczekamy też na zakończenie już obowiązujących umów z firmami odbierającymi śmieci, nawet do 30 czerwca 2021 roku. To wyjście naprzeciw potrzebom samorządów, gdyż zdajemy sobie sprawę, że bez współpracy z gminami nie osiągniemy właściwego poziomu recyklingu -podsumowuje wiceminister Sławomir Mazurek.

Warto przy tej okazji wspomnieć, że gminy zarabiając na odpadach surowcowych uzyskanych z selektywnej zbiórki i sortowania, a także ograniczając dzięki temu ilość odpadów, które trafiłyby na składowisko, mają podstawy do obniżenia opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych.

  • kg
  • zdj. kg
Najnowsze artykuły