Setki chasydów w Lelowie

204 rocznica śmierci cadyka Dawida Bidermana, zwanego Dawidem z Lelowa tradycyjnie zgromadziła kilkuset chasydów z całego świata.

Chasydzi rokrocznie o tej porze pokonują setki kilometrów, by wspólnie móc odmówić modlitwę. W tym roku przybyło ok. 300 osób m.in. z Izraela, krajów zachodnich i USA. Chasydzi odwiedzający Lelów modlą się u grobu cadyka, wrzucając do sarkofagu przykrywającego grób karteczki z prośbami do cadyka. Wierzą, że w rocznicę śmierci duch zmarłego zstępuje w miejscu jego pochówku między żywych i zanosi Bogu ich modlitwy.

Kolejnym wydarzeniem, które przybliży nam kulturę żydowską, będzie Festiwal Kultury Polskiej i Żydowskiej. XVI Święto Ciulimu-Czulentu odbędzie się w dniach 17-19 sierpnia.

Dawid Biderman był jednym z najbardziej znanych ówcześnie cadyków na ziemiach polskich. Jego następcą został syn Mosze Biderman, który przeniósł siedzibę dynastii z Lelowa do Jerozolimy.