Skra przegrywa w przedostatnim sparingu

24.02.2019

Skra przegrywa w przedostatnim sparingu

Przedostatni mecz sparingowy przed wznowieniem rozgrywek ligowych zakończył się dla Skry przegraną 0:1 z trzecioligowym KKS-em. To trzecia porażka na dziewięć rozegranych meczy kontrolnych tej zimy.

– Z powodu kontuzji i chorób brakowało nam kilku zawodników, stąd nie było grania na dwie jedenastki – wypowiedział się drugi trener Skry Jacek Rokosa. – Widać było po zawodnikach, że duża ilość gry w ostatnim czasi i wiosenne słońce odebrały im trochę energii. Po wczorajszym wieczornym treningu, który był bardzo udany dzisiaj wyszło jednak zmęczenie i fizycznie reagowaliśmy gorzej niż zwykle. Rywal pokazał się z dobrej strony i miał lekką przewagę – dodał. Skład Skry w meczu z KKS-em wyglądał następująco: I połowa – Krzczuk – Gerega, Poprawa, Błaszkiewicz, Obuchowski – Napora, Zalewski, Kowalczyk, Niedbała, Nocoń, Siwek, II połowa – Kos – Skowron, Gerega (70. Poprawa), Błaszkiewicz, Tomczyk – Kieca, Musiał, Kowalczyk (70. Niedbała), Nocoń (70. Zalewski), Marek – Siwek (70. Napora). Niebawem oficjalnie do klubu dołączy Mateusz Kos, który pochodzi z Prudnika. Ostatnio grał w czwartoligowej Polonii Poraj, a wcześniej przez osiem sezonów był piłkarzem drugoligowego, a następnie pierwszoligowego Rakowa. Towarzyszy Skrzakom od początku przygotowań do wiosennej rundy. -Wiadomo, treningi są bardziej intensywne niż w IV lidze, ale zdrowie dopisuje i wszystko idzie w dobrym kierunku – wyznał 31-letni piłkarz. – Można powiedzieć, że forma z dnia na dzień jest coraz lepsza. W ostatnim meczu z Kaliszem czułem się już pewnie w bramce. Z naturalnej trawy na sztuczne boisko, na jakim gra Skra nie było łatwo się przestawić, ale ja to już zrobiłem – dodał. Doświadczony bramkarz niebawem ma podpisać umowę z klubem.

 

źródło: SKRA Częstochowa

  • Paula Nogaj
Najnowsze artykuły