Świętowała setne urodziny!

Bronisława Cesarz, mieszkająca w miejscowości Własna (gmina Starcza), świętowała setne urodziny. Doskonałej formy i znakomitego humoru można jej pozazdrościć. Pieniądze z pierwszej, wyższej emerytury pani Bronisława wyda na… słuchawki. – Czasem przesadzę z podgłaśnianiem telewizora. Dzięki słuchawkom nie będę przeszkadzać pozostałym domownikom – mówi ze śmiechem.

Pani Cesarz całe życie pracowała na roli. Razem z mężem opiekowała się gospodarstwem mającym powierzchnię 3,5 hektara. Uprawiano w nim zboża, utrzymywano dla własnych potrzeb i na sprzedaż żywy inwentarz. Będąc już na emeryturze dorabiała jako woźna w miejscowej szkole.

W czasie II wojny światowej razem z mężem zostali wywiezieni na dwa lata na roboty przymusowe. Z kolei podczas stanu wojennego chciano ją ukarać za powieszenie w jednej z klas krzyża, który miał być pamiątką od opuszczających szkołę ośmioklasistów. – Przyszli po mnie przed świętami, akurat wtedy, gdy miałam nastawione ciasto – wspomina jubilatka. Sąd pierwotnie skazał panią Bronisławę na karę pieniężną, w wysokości prawie dwóch miesięcznych pensji. Po apelacji karę umorzono, a pieniądze oddano. Krzyż został ocalony i przekazany parafii. O nikim jednak nie chce mówić źle. – Być uprzejmym dla wszystkich ludzi, modlić się i pracować – oto dewiza i recepta na długowieczność pani Bronisławy. – Zawsze trzeba umieć się rozweselić i być samodzielnym. Przeżyłam tyle lat i nikomu nie jestem winna jednego grosza.

Mimo swoich lat, pani Bronisława wciąż jest bardzo aktywna. Czy ma jakiś eliksir młodości? Twierdzi, że nie. Jednak w jej życiu duże znaczenie miała… dieta. Jadła wyłącznie swoje produkty i gotowała szybko niewyszukane potrawy, gdyż „zawsze było coś do roboty”. Królowały dania mleczne, np. ziemniaki ze zsiadłym mlekiem lub zalewajka. Mleko i produkty mleczne lubiła szczególnie. Teraz smak zmienił jej się diametralnie – kiedyś lubiła słodkie, dziś nie przepada za słodyczami. Alkoholu nie pije wcale, wzmianka o papierosach wzbudziła prawie oburzenie. Jubilatka doczekała się 3 dzieci, 7 wnuków, 13 prawnuków, 2 praprawnuków.

Z okazji setnych urodzin list gratulacyjny od Prezes KRUS, informujący o przyznaniu świadczenia honorowego przysługującego stulatkom oraz wiązankę kwiatów wręczył jubilatce dyrektor Oddziału Regionalnego w Częstochowie obsługującego województwo śląskie, Piotr Dobosz.