Uderzyła w inny samochód i uciekła

Szampański nastrój nie opuścił 55-latki, która w Nowy Rok doprowadziła do kolizji. Prowadząc poloneza, uderzyła w skodę. Nie zrobiło to jednak na niej wrażenia. Kobieta nawet się nie zatrzymała i ruszyła w dalszą podróż. Jak się okazało, prowadziła po spożyciu alkoholu.

Do zdarzenia doszło 1 stycznia około godz. 18.15 w Myszkowie na ulicy Zawierckiej. Siedząca za kierownicą poloneza kobieta na prostym odcinku drogi, nagle zjechała na przeciwny pas ruchu i uderzyła w bok skody jadącej w kierunku Zawiercia. Kobieta nie przejęła się tym zajściem – nawet się nie zatrzymała i ruszyła w dalszą podróż. Dzielnicowy z Myszkowa szybko jednak namierzył pojazd, który brał udział w kolizji. Mundurowy zaledwie po kilkunastu minutach od zdarzenia, zatrzymał go do kontroli drogowej w Żarkach na ulicy Myszkowskiej. Okazało się, że 55-letnia mieszkanka Żarek prowadzi swój pojazd po spożyciu alkoholu. Kobieta straciła już prawo jazdy. Nie uniknie jednak dalszej odpowiedzialności. Jej los leży w rękach sądu.