Widmo paraliżu nad szpitalem

23.03.2019

Widmo paraliżu nad szpitalem

Czarne chmury zawisły nad Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Najświętszej Marii Panny w Częstochowie. Na początku marca komornik zajął dwa rachunki bankowego jednego z największych placówek medycznych w województwie śląskim, a teraz Okręgowa Rada Lekarska w Częstochowie alarmuje, że w najbliższym czasie dojdzie do paraliżu.

Przypomnijmy, zadłużenie placówki wynosi około 60 mln zł. Na początku marca komornik, w imieniu jednego z wierzycieli, zajął jej dwa rachunki bankowe. – Płynność finansowa szpitala nie została utracona i nie jest zagrożona – zapewnia biuro prasowe Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego. I jak zaznacza pracownicy nie mają się czego obawiać, bo placówka ma pieniądze na bieżące utrzymanie. NFZ przekazał już na konto leczniczy 13 mln zł. Do końca miesiąca mają wpłynąć kolejne 4 mln zł. Michał Fijałkowski, rzecznik urzędu marszałkowskiego uspokaja twierdząc, że zarząd szpitala opracowuje i wdraża program naprawczy mający na celu restrukturyzację długu, który powstał w ubiegłych latach. Innego zdania jest Okręgowa Rada Lekarska w Częstochowie, która alarmuje, że najbliższym czasie w placówce dojdzie do paraliżu. – Stale pogarszają się sytuacja finansowa, organizacyjna i kadrowa szpitala, w skład którego wchodzą trzy zakłady
lecznicze w Częstochowie, w ocenie Okręgowej Rady Lekarskiej, stanowi poważne zagrożenie dla dalszego funkcjonowania tych zakładów, a w szczególności dla zdrowia i życia pacjentów – mieszkańców Częstochowy i regionu – czytamy w wystosowanym stanowisku. – Olbrzymie zadłużenie szpitala, brak płynności finansowej, ciągłe zmiany organizacyjne utrudniające pracę, permanentny brak podstawowego sprzętu, pogłębiające się braki kadrowe lekarzy w najbliższym czasie spowodują paraliż funkcjonowania Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie.

  • Katarzyna Gwara
Najnowsze artykuły