Wpadł, bo przejechał na czerwonym

11.10.2019

Wpadł, bo przejechał na czerwonym

Policjanci z kłobuckiej drogówki, wspólnie z mundurowym obsługującymi wyposażone w kamery RSD, po raz kolejny kontrolowali kierowców przejeżdżających przez DK nr 43 w rejonie budowanej autostrady. Chodziło oczywiście o „wyłapanie” tych, którzy nie stosują się do sygnalizacji świetlnej. Co ciekawe, w trakcie działań wpadł mieszkaniec Częstochowy, który był poszukiwany w związku z niezapłaconą grzywną.
Policjanci z kłobuckiej drogówki po raz kolejny kontrolowali kierowców przejeżdżających przez DK nr 43 w rejonie budowanej autostrady. Wspierali ich policjanci z KWP w Katowicach, którzy obsługiwali specjalny pojazd rejestrujący wykroczenia tzw. ruchome stanowisko dowodzenia (RSD).

Podobnie, jak podczas wcześniejszych działań, i tym razem stróże prawa dyscyplinowali tych, którzy nie stosowali się do sygnalizacji i wjeżdża za sygnalizator pokazujący czerwone światło. Takie zachowanie stanowi wykroczenie drogowe, za które grozi mandat karny w kwocie od 300 do 500zł oraz 6 punktów karnych.

Co ciekawe, w trakcie działań wpadł 49-letni częstochowianin, który podobnie jak inni kierowcy nie dostosował się do czerwonego światła sygnalizatora. W tym przypadku okazało się jednak, że sprawa nie zakończy się na mandacie. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że zatrzymany kierowca jest poszukiwany w związku z niezapłaconą grzywną. Mieszkaniec Częstochowy miał spędzić w areszcie ponad 70 dni. Ostatecznie zatrzymany zdecydował się wpłacić zaległą grzywnę i po wykonaniu policyjnych czynności został zwolniony do domu.

Kłobucka drogówka zapowiada, że kierowcy jadący DK 43 w Lgocie, mogą w dalszym ciągu spodziewać się podobnych akcji.

  • Katarzyna Gwara
Najnowsze artykuły