Wszedł prosto pod koła. Wcześniej próbowali namówić go do zejścia z jezdni

04.11.2019

Wszedł prosto pod koła. Wcześniej próbowali namówić go do zejścia z jezdni

40-letni pieszy nie żyje – to tragiczny efekt wypadku, do którego doszło w miejscowości Napoleon. Mężczyzna na prostym odcinku nieoświetlonej drogi wszedł z pobocza wprost pod koła osobówki. Jego życia nie udało się uratować. Co istotne – tej tragedii można było uniknąć. Przypadkowi świadkowie próbowali namówić 40-latka, aby zszedł z jezdni. Na miejsce wezwali nawet policjantów.

Do zdarzenia doszło w miniony czwartek około godziny 19.25 na drodze pomiędzy Lipiem a Parzymiechami – w miejscowości Napoleon. 27-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego siedział za kierownicą dacii. Jechał w kierunku Parzymiech. W pewnym momencie – na prostym odcinku nieoświetlonej drogi, w terenie niezabudowanym – potrącił 40-letniego mężczyznę, który nieoczekiwanie wszedł na jezdnię z pobocza. Niestety pieszy zmarł na miejscu. Kierowca był trzeźwy. Stan trzeźwości pieszego będzie ustalony podczas sekcji zwłok.

– Tragiczne zdarzenie poprzedzone było zgłoszeniem przypadkowych świadków – kobiety i mężczyzny – jadących w kierunku Parzymiech, którzy na drodze zauważyli pieszego ubranego na ciemno, bez elementów odblaskowych – mówi mł. asp. Kamil Raczyński, oficer prasowy kłobuckich policjantów. – Mężczyzna szedł w tym samym kierunku, środkiem ich pasa jezdni. Opisywane zdarzenie miało miejsce kilkanaście minut po godzinie 19.00 i już wtedy przypadkowy świadek – kierowca, w ostatniej chwili zdążył zatrzymać swój pojazd przed pieszym – dodaje. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol z Krzepic. Świadkowie mówili, że poczekają do przyjazdu mundurowych. Niestety pieszy nie reagował na próby nawiązania rozmowy i nie chciał zejść z jezdni. Po przejściu kilkudziesięciu metrów skręcił do lasu. Zgłaszający zaczęli szukać mężczyzny, oświetlali miejsce, gdzie go widzieli. W tym samym czasie od strony Lipia zbliżał się już samochód, który brał udział w zdarzeniu. – Niestety, pomimo bardzo dobrej reakcji przypadkowych świadków, nieoświetlony pieszy, w innym miejscu drogi, wszedł z pobocza wprost pod nadjeżdżający pojazd – wyjaśnia mł. asp. Kamil Raczyński.

Podczas obsługi zdarzenia oględziny wykonywali policjanci z kłobuckiej drogówki wspólnie z technikiem kryminalistyki. – Na miejscu zabezpieczono również samochód biorący udział w wypadku, w celu przeprowadzenia badań przez biegłego z zakresu stanu technicznego pojazdów. Ponadto wypadek będzie przedmiotem badań biegłego z zakresu rekonstrukcji przebiegu zdarzeń drogowych, którego opinia zostanie wykorzystana w toczącym się postępowaniu – podsumowuje mł. asp. Kamil Raczyński.

Szczegółowe okoliczności tego wypadku sprawdzają śledczy z Kłobucka pod nadzorem częstochowskiego prokuratora.

Wszystkie osoby będące świadkami tego wypadku lub posiadające wiedzę na temat zdarzenia proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Kłobucku pod nr telefonu (34) 3109200, 997, 112 lub z najbliższą jednostką policji.

  • Katarzyna Gwara
Najnowsze artykuły